poniedziałek, 27 lutego 2012


Mój grzeszny bracie, oto przygotowanie, przez które musisz przejść, zanim przystąpisz do pokuty i spowiedzi. Wiedz wpierw, że pokajanie, wg św. Jana Damasceńskiego, jest przejściem od diabła do Boga, które następuje przez [duchowy] ból i ascezę. Jeśli chcesz, umiłowany, właściwie się pokajać, musisz odstąpić od diabła i jego czynów i powrócić do Boga i przyzwoitego życia. Musisz zaniechać grzechu, który jest przeciwny naturze i powrócić do cnoty, która zgodna jest z naturą. Musisz tak znienawidzić nieprawość, aby móc powiedzieć z Dawidem: "Nienawidzę i wstręt czuję do kłamstwa", a w zamian musisz tak bardzo pokochać dobro i przykazania Pańskie, aby móc powiedzieć z Dawidem: "Miłuję Twoje przykazania bardziej niż złoto, niż złoto najczystsze". Mówiąc zwięźle, Święty Duch przemawia przez mądrego Syracha, czym w istocie jest pokajanie: "Nawróć się do Pana, porzuć grzechy, błagaj przed obliczem [Jego], umniejsz zgorszenie! Wróć do Najwyższego, a odwróć się od niesprawiedliwości i miej występek w wielkiej nienawiści!". Wiedz po drugie, że są trzy aspekty pokajania: skrucha, spowiedź i zadośćuczynienie.
Skrucha jest [duchowym] cierpieniem i doskonałym smutkiem serca przychodzącym do człowieka, który zgrzeszył, zawiódł Boga i wykroczył przeciwko Jego boskiemu Prawu. Prawdziwa skrucha pojawia się tylko w doskonałych i tych, którzy są synami Boga, ponieważ pochodzi z dojrzałej miłości do Pana, w sytuacji gdy syn kaja się zawiódłszy swego ojca, nie zaś z powodu utraty spadku czy dlatego, że grozi mu wygnanie z domu. Odnośnie tego św. Jan Chryzostom stwierdza: "Wzdychaj, gdy zgrzeszyłeś, nie z powodu kary (gdyż to jest niczym), lecz dlatego, że uraziłeś swego Mistrza, tak bardzo łagodnego, tak bardzo miłosiernego, który tak cię umiłował, iż dla twego zbawienia wydał swego Syna. Z tego powodu wzdychaj."

 

św. Nikodem Hagioryta, Jak każdy powinien przygotować się przed spowiedzią, Exomologetarion.