sobota, 20 października 2012

 
Credo- "wierzę" stanowi nie tylko deklaratywne wyznanie faktu że jestem człowiekiem wiary i w posłuszeństwie przyjmuję optykę myślenia Kościoła. Wierzę dla chrześcijanina to tyle co, wiem...przyznaję rację Bogu który daje mi siebie poznać na tyle na ile chce. Symbol wiary to ciągła próba przybliżania siebie i innych braci   do momentu w którym On może mnie zachwycić, zaintrygować i otworzyć na łaskę, pozwolić się odnaleźć we wspólnocie Kościoła tak samo jak innych zaproszonych przez chrzest, przyprowadzonych do sadzawki życia, a jednocześnie ciągle ciekawych, stawiających pytania, grzesznych i pragnących miłości. Obecnie ludzie pytają: Pokażcie nam Boga ! Dajcie nam Go dotknąć, doświadczyć ! Tymczasem rzeczy najważniejszych nie można zmierzyć, zważyć ani dotknąć...tylko po, to żeby się przekonać iż On jest. "Nie można dotknąć sumienia, natchnienia, miłości, mądrości. Poznanie, miłość, wolność, mądrość należą do kategorii rzeczy pozazmysłowych, potencjalnie istniejących w człowieku jako zdolne do stania się pozaczasowymi." Papież Jan Paweł II pisał o tym doświadczeniu: "Chcemy ujrzeć Jezusa (J12,21). Duchowe echo tej prośby, skierowanej do apostoła Filipa przez kilku Greków, którzy przybyli do Jerozolimy z pielgrzymką paschalną... Podobnie jak tamci pielgrzymi sprzed dwóch tysięcy lat, także ludzie naszych czasów, choć może nie zawsze świadomie, proszą dzisiejszych chrześcijan, aby nie tylko mówili o Chrystusie, ale w pewnym sensie pozwolili Go zobaczyć. A czyż zadanie Kościoła nie polega własnie na tym, że ma on odzwierciedlać światłość Chrystusa we wszystkich epokach dziejów i sprawiać, aby blask Jego oblicza zajaśniał także kolejnemu pokoleniu."Wiara to inny sposób poznania, to percepcja miłości i wierności Bogu który mnie stworzył i uczynił swoim dzieckiem. "Ty bowim stworzyłeś moje wnętrze i utkałeś mnie w łonie mej matki. Sławię Cię, żeś mnie tak cudownie stworzył, godne podziwu są Twoje dzieła i duszę moją znasz do głębi. Nie byłem dla Ciebie tajemnicą, kiedy nabierałem kształtów we wnętrzu ziemi. Oczy Twoje widziały moje czyny i wszystkie spisane są w Twej księdze(...) Przenikasz i znasz mnie, Panie, Ty wiesz kiedy siadam i wstaję. Z daleka spostrzegasz moje myśli, przygladasz się jak spoczywam i chodzę. I znasz wszystkie moje drogi. Zanim słowo się znajdzie na moim języku, Ty Panie już znasz je w całości. Ty ze wszystkich stron mnie ograniasz i kładziesz na mnie swą rękę." (Ps 139) Wiara jest odpowiedzią człowieka daną Bogu, który mu się udziela i objawia, przynosząc równoczesnie obfite światło człowiekowi poszukującemu ostatecznego sensu swego życia. Bóg szuka człowieka, usensawnia wszystko to, co jest częścią historii każdego człowieka. Człowiek jest "Capax Dei" otwarty na Boga. 
św. Symeon Nowy Teolog pisał: Wiara w Chrystusa jest nowym rajem. Dlatego też Bóg przewidział przed stworzeniem świata wszystkich tych, którzy uwierzyli i powinni byli uwierzyć w Niego, których wezwał i nie przestanie wzywać do końca świata, wywyższył i wywyższy, usprawiedliwił i usprawiedliwi, otwarcie ukazując na nich jako odpowiadających obrazowi chwały Syna Swojego poprzez Chrzest i łaskę Świętego Ducha, tajemnice czyniąc ich synami Bożymi i przemieniając ich ze starych w nowe, ze śmiertelnych w nieśmiertelnych.