sobota, 14 lutego 2015

Kościół w liturgii przywołuje pamięć o wielkich Apostołach Słowian. Cyryl i Metody należeli do elity intelektualnej Bizancjum, która w drugiej połowie IX wieku skupiała się w Konstantynopolu wokół patriarchy Focjusza. Konstantyn był filozofem, uczonym, lingwistą, powierzono mu odpowiedzialne misje wśród Arabów i Chazarów na terenie Rosji w okolicach Dniepru. Obaj bracia, rodem z Tesaloniki, miasta zamieszkałego wówczas w znacznej części przez Słowian, prawdopodobnie od dzieciństwa znali lokalne słowiańskie narzecze. Dlatego też, gdy w 862 roku książę Moraw Rościsław poprosił Konstantynopol o przysłanie misjonarzy, którzy mogliby pomóc w umacnianiu słowiańskiego chrześcijaństwa, wybór padł na nich i w połowie 863 roku bracia przybyli do Welehradu, stolicy Moraw. Na Morawach bracia zaczęli paralelnie z działalnością misyjną zajmować się przekładem literatury chrześcijańskiej na język słowiański. Formalnie działali na terenie znajdującym się pod jurysdykcją Rzymu. Były to czasy napięć pomiędzy papieżem Mikołajem a Focjuszem. Celem uregulowania stosunków, bracia udali się do Rzymu, gdzie następca papieża Mikołaja, Hadrian, okazał im gościnność i miłość, a tym samym pobłogosławił ich misję. Ewangelia słowiańska została złożona na ołtarzu w bazylice Santa Maria Maggiore, oraz słowiańską liturgię odprawiono w wielu rzymskich kościołach. Misja słowiańska zaczęła się pod znakiem podwójnego błogosławieństwa- Bizancjum i Rzymu. Obecnie święci Cyryl i Metody są uważani jako patronowie Europy. Ich misja staje się dla nas dzisiejszych chrześcijan wielkim impulsem w poszukiwaniu wzajemnej jedności, jak również w szacunku dla różnorodności tradycji i obrządków. Chrześcijaństwo to mozaika, w której każdy położony kamyk stanowi komplementarną całość. Tylko w jednocześnie pulsujących nurtach tradycji Wschodu i Zachodu, możemy poszukiwać najbardziej autentycznego wizerunku chrześcijaństwa pierwszych wieków. To wymaga wielkiej pokory myślenia i odkrywania wspólnych korzeni. Mówił i przypominał o tym, papież Jan Paweł II: „Wspomnienie świętych Cyryla i Metodego jest też dla mnie sposobnością, by przypomnieć chrześcijanom i wszystkim ludziom dobrej woli na naszym kontynencie o tym, co możemy określić jako «wyzwanie europejskie», to znaczy o potrzebie budowania Europy głęboko świadomej swojej przeszłości, gorliwie zabiegającej o realizację praw człowieka, solidarnej z narodami innych kontynentów w dążeniu do pokoju i rozwoju na skalę światową. Do tak wzniosłych celów nie można jednak dążyć bez głębokiej i trwałej motywacji, którą obywatele i narody Europy mogą czerpać z bogatego dziedzictwa wspólnej kultury, podejmując płodny dialog z innymi wielkimi nurtami myślowymi, podobnie jak w przeszłości, w najlepszych momentach dziejów ich dwutysiącletniej cywilizacji”. Prośmy dzisiaj Boga przez wstawiennictwo świętych Cyryla  i Metodego od dar jedności wśród chrześcijan, ewangeliczną miłość i otwarte oczy serca. Niech chrześcijanie staną się dla współczesnej Europy znakiem Chrystusa który przynosi wolność i pokój.