poniedziałek, 1 czerwca 2015

Mk 12,1-12

 «Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się kamieniem węgielnym. Pan to sprawił i jest cudem w oczach naszych»?” 
Kamień od najdawniejszych czasów uważany był jako szczególny element materii świata. Kamienie były również w jakiś „magiczny” sposób objawieniem obecności Bożej, możliwości związku między niebem a ziemią, uważa się je więc „za dom Boga”, namaszcza olejem i oddaje się im cześć religijną. W różnych kulturach i religiach kamień miał swoje uprzywilejowane miejsce- od kamieni grobowych, po monumentalne świątynie piętrzące się ku niebu próbując być niczym „drabina”, po której można wspiąć się ku innemu światu. Wspinając się na kamień, można było „sięgnąć transcendencji…” Gdy Jakub spał na kamieniu, miał widzenie drabiny sięgającej nieba. Doszedł do przekonania, że ten kamień to „Dom Boży” (Bet-El) i że on sam znajduje się jakby w „bramie do niebios” (Rdz 28,11-19). Po ogniu wskrzeszonym z kamienia poznaje Gedeon, że to, co mu zostało objawione, było pochodzenia Boskiego (Sdz 6,21). Wyprostowany, pozostający na straży cherub „przechadzał się pośród błyszczących kamieni” (Ez 28, 14). Według prymitywnego wyobrażenia ziemia wyrastała z pierwotnego morza na kształt wysokiej góry. „Święty niech będzie uwielbiony, rzucił kamień w morze; z niego zostanie złowiony świat, bowiem powiedziane jest: „Na czym się słupy wspierają ? Kto założył kamień węgielny” (Hi 38,6). Cóż uczynił Święty ? – niech będzie uwielbiony. Swoją prawą nogą zanurzył kamień w głębinach pierwotnego morza  i uczynił go zwornikiem świata, podobnie jak człowiek umieszcza zwornik w sklepieniu. Dlatego tam jest pępek ziemi, od niego wziął początek cały świat i na nim wznosi się świątynia. Skała zatem w Miejscu Najświętszym jest według tych wyobrażeń prapoczątkiem stworzenia świata i zarazem najważniejszym miejscem na ziemi i jest bramą niebios i należy do przyszłego raju. Do znaczenia skały jako symbolu Jahwe, jako środka i zwornika świata, jako Locus Sanctorum nawiązują również inne znaczenia kamienia, nie tylko kamienia naturalnego, ale także kamienia ciosanego, używanego do budowy. W budowli ważną rolę pełni tzw. kamień narożny i zwornik; w sztuce budowlanej starożytnego Wschodu wielką rolę odgrywał kamień narożny. Wiązał dwie części murów, a właściwie spajał cały budynek. Dobierano go więc szczególnie starannie i musiał mieć odpowiednie rozmiary, niekiedy bardzo znaczne. Opisu takiego kamienia dokonuje prorok Izajasz: „Przeto tak mówi Bóg: „Oto kładę na Syjonie kamień, kamień dobrany, węgielny, cenny, do fundamentów założony. Kto wierzy, nie potknie się” (28,16). Chrystus tłumacząc uczniom sens przypowieści o robotnikach w winnicy, cytuje Ps 118,22 i odnosi go do swojej osoby (Mt 21,42; Mk 12,10). Chrystus jest kamieniem węgielnym i zwornikiem królestwa mesjańskiego, chwałą wierzących, natomiast kamieniem obrazy i zgorszenia dla tych, którzy w Niego wierzą. Ten kamień węgielny nie jest sam; dźwiga bowiem budowlę duchową i jest też jej zwornikiem: „A więc nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga- zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię” (Ef 2,19). Kamień jako broń przeciw złu oznacza także Chrystusa. Prawdziwy Dawid, Chrystus- pisał Cezary z Arles- trafia kamieniem, który wyobrażał Jego samego, duchowego Goliata, demona, prosto w czoło, który nie znosi znaku krzyża. Wiara decyduje o tym, czy Chrystus jako kamień będzie dla kogoś zbawieniem, czy też przyczyną oderwania od źródła wiecznej szczęśliwości. Według Apokalipsy zwycięzca otrzyma biały kamień, na którym będzie wypisane nowe imię „znane tylko temu, kto je otrzyma” (Ap 2,17).