sobota, 14 maja 2016

J 7, 37-39
W ostatnim, najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów Jezus wstał i zawołał donośnym głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

Doświadczenie wylania Ducha Świętego, zostaje zapowiedziane na sposób płynącej rzeki- wody żywej wytryskującej z serca Baranka. Każdy człowiek zostaje zaproszony, aby przyjść do źródła- pozostawić wiele spraw za sobą, wyciągnąć swoje czerpaki i sycić się życiem. Ta rzeka przepłynie przez całe człowieczeństwo, a najbardziej zrosi wysuszone obszary duszy. Dzisiejszy fragment Ewangelii jest niezwykle symboliczny. Istotny jest kontekst w którym zostają wypowiedziane słowa Chrystusa. Dokonuje się to w żydowskie Święto Namiotów, kiedy każdego ranka kapłani wychodzili, aby czerpać wodę z sadzawki Siloe. Następnie przynosili ją do świątyni, a tej obrzędowości towarzyszyły słowa radosnego Hallelu, oraz werset zaczerpnięty z Proroka Izajasza: „Wy zaś z weselem wodę czerpać będziecie ze zdrojów zbawienia” (Iz 12,3), i rozlewali napełnioną błogosławieństwem wodę na ołtarzu- wszystkie te czynności miały być uwielbieniem Boga Jahwe. Był to ryt oczyszczenia, a także modlitwa o deszcze jesienne. To zapowiedź wylania Ducha Świętego. Przejmie to liturgia chrześcijańska, kiedy kapłan w czasie anafory, będzie się modlił słowami epiklezy: „Uświęć te dary rosą swojego Ducha”. Woda symbolizuje życie, a jednocześnie życie któregu udziela Duch Święty. Kiedy zstępuje Rosa- pustynia zamienia się w piękny i kwitnący ogród. „Kiedy zstępuje w glinę tworzy człowieka”.  To Epifania Życia, która swój początek miała w akcie stworzenia- a zarazem dokonuje się każdego dnia. Chrystus jest wielkim Prekursorem Ducha Świętego. Święty Atanazy napisał: „Słowo przyjęło ciało, abyśmy mogli otrzymać Ducha Świętego. Bóg stał się sarkoforem, aby człowiek mógł stać się pneumatoforem”. To Misterium inkarnacji i uświęcenia rodzaju ludzkiego- więcej całego kosmosu. „W dzień Piećdziesiątnicy Duch Święty dokonuje w sposób dziewiczy poczęcia Ciała Chrystusa, utkanego z naszego człowieczeństwa- czyli Kościoła. Duch, który pochodzi od Ojca, zostaje udzielony przez Baranka zabitego, a odwieczna liturgia wdziera się nagle w nasz świat. Tak właśnie pojawia się nowe stworzenie- Ciało Chrystusa nie tylko pomiędzy ludźmi, ale zaczyna jednoczyć w sobie wszystkich ludzi. W dniu Pięćdziesiątnicy  z małej „reszty ubogich” Duch Święty czyni Kościół” (J. Corbon). Mamy do czynienia z nowym Świętem Namiotów, gdzie wszystko zaczyna żyć w miłości Trójcy Świętej- Panta estin di Patros para Hion en Pneumati.