W ostatnim,
najbardziej uroczystym dniu Święta Namiotów Jezus wstał i zawołał donośnym
głosem: «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie – niech przyjdzie do Mnie
i pije! Jak rzekło Pismo: Rzeki wody żywej popłyną z jego wnętrza». A
powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem
jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.
Doświadczenie wylania Ducha Świętego, zostaje
zapowiedziane na sposób płynącej rzeki- wody żywej wytryskującej z serca
Baranka. Każdy człowiek zostaje zaproszony, aby przyjść do źródła- pozostawić
wiele spraw za sobą, wyciągnąć swoje czerpaki i sycić się życiem. Ta rzeka
przepłynie przez całe człowieczeństwo, a najbardziej zrosi wysuszone obszary
duszy. Dzisiejszy fragment Ewangelii jest niezwykle symboliczny. Istotny jest
kontekst w którym zostają wypowiedziane słowa Chrystusa. Dokonuje się to w
żydowskie Święto Namiotów, kiedy każdego ranka kapłani wychodzili, aby czerpać
wodę z sadzawki Siloe. Następnie przynosili ją do świątyni, a tej obrzędowości
towarzyszyły słowa radosnego Hallelu, oraz
werset zaczerpnięty z Proroka Izajasza: „Wy zaś z weselem wodę czerpać
będziecie ze zdrojów zbawienia” (Iz 12,3), i rozlewali napełnioną
błogosławieństwem wodę na ołtarzu- wszystkie te czynności miały być
uwielbieniem Boga Jahwe. Był to ryt oczyszczenia, a także modlitwa o deszcze
jesienne. To zapowiedź wylania Ducha Świętego. Przejmie to liturgia
chrześcijańska, kiedy kapłan w czasie anafory, będzie się modlił słowami epiklezy: „Uświęć te dary rosą swojego
Ducha”. Woda symbolizuje życie, a jednocześnie życie któregu udziela Duch
Święty. Kiedy zstępuje Rosa- pustynia zamienia się w piękny i kwitnący ogród. „Kiedy
zstępuje w glinę tworzy człowieka”. To
Epifania Życia, która swój początek miała w akcie stworzenia- a zarazem dokonuje
się każdego dnia. Chrystus jest wielkim Prekursorem Ducha Świętego. Święty
Atanazy napisał: „Słowo przyjęło ciało, abyśmy mogli otrzymać Ducha Świętego.
Bóg stał się sarkoforem, aby człowiek mógł stać się pneumatoforem”. To
Misterium inkarnacji i uświęcenia rodzaju ludzkiego- więcej całego kosmosu. „W
dzień Piećdziesiątnicy Duch Święty dokonuje w sposób dziewiczy poczęcia Ciała
Chrystusa, utkanego z naszego człowieczeństwa- czyli Kościoła. Duch, który
pochodzi od Ojca, zostaje udzielony przez Baranka zabitego, a odwieczna
liturgia wdziera się nagle w nasz świat. Tak właśnie pojawia się nowe stworzenie-
Ciało Chrystusa nie tylko pomiędzy ludźmi, ale zaczyna jednoczyć w sobie
wszystkich ludzi. W dniu Pięćdziesiątnicy
z małej „reszty ubogich” Duch Święty czyni Kościół” (J. Corbon). Mamy do
czynienia z nowym Świętem Namiotów, gdzie wszystko zaczyna żyć w miłości Trójcy
Świętej- Panta estin di Patros para Hion
en Pneumati.