wtorek, 15 sierpnia 2017


Ps 45, 14-15

Córa królewska wchodzi pełna chwały,
odziana w złotogłów.
W szacie wzorzystej prowadzą ją do króla,
za nią prowadzą do ciebie dziewice, jej druhny.

W wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny nawiedziłem monaster sióstr Betlejemitek w Grabowcu. Trwały przygotowania do liturgii. Siostry zręcznie i z wielką pieczołowitością dekorowały świątynię świeżymi gałązkami drzew i kwiatów. Wszystko miało opowiadać o pięknie, tak jak piękna była Maryja przed którą Niebo uchyliło swoje wrota. Na pulpicie obok paschału umieszczono ikonę Zaśnięcia Bogurodzicy, to nie tylko ilustracja święta, ale nade wszystko spajający przestrzeń, czas i wspólnotę kolorowy teologiczny komentarz- umożliwiający głębsze przeżycie Misterium. Liturgia i ikona czynią przestrzeń napełnioną Bogiem. „Ponieważ Kościół jest dla ludzi, więc i on potrzebuje obrzędów..., obrzęd pobudza do życia” (Ch. Delhez). Przedstawienie sceny Zaśnięcia Maryi Panny, stanowi w tradycji wschodniej ostatnią uroczystość w rytmie roku liturgicznego. Wydarzenie to celebrowane w liturgii i przeniesione w artystycznej wizji na ikonografię sięga starożytności chrześcijańskiej. Jest to wydarzenie na które splata się wiele przekazów i tradycji naznaczonej zmysłem pierwotnego Kościoła  ukazując życie  Tej, której łono stało się świątynią dla Przedwiecznego. Niewiasta która została napełniona łaską Ducha Świętego i przebóstwiona w swoim człowieczeństwie. Jak powie teolog bizantyjski Mikołaj Kabasilas: "Ona okryła sobą całe ludzkie zepsucie i uczyniła ludzi godnymi tego, żeby z Nimi był Bóg, i uczyniła ziemię miejscem godnym przebywania Zbawiciela [....] Dlatego ze wszystkich ludzi od początku świata, Ona jedyna zamieszkiwała Święte Świętych, jako wstępna i oczyszczająca ofiara, złożona za cały rodzaj ludzki, przed następstwem wielkiej  Ofiary Chrystusa, i to zaprawdę za nas do Świętego Świętych wstąpił Jezus, Błogosławiona zaś przed Zbawicielem wszędłwszy najbardziej wewnętrznego pomieszczenia za zasłoną, sama siebie ofiarowała Ojcu. On umierając na krzyżu  pojednał w sposób doskonały Ojca z ludźmi; Błogosławiona zaś Dziewica ofiarowawszy siebie Bogu, tak uczestniczyła w dziele pojednania, że stała się orędowniczką ludzi i współuczyniła Orędownika, Pana naszego Jezusa Chrystusa, Brata ludzi, dla których miał On przyjść, tak że On uznaje ich za równych sobie krewnych..." Ikona Zaśnięcia jest złożona z dwóch teologicznych planów. Na ikonie widzimy bowiem Maryję leżącą na łożu, obok niej postacie Apostołów, aniołów którzy zstępują z uchylonego nad Nią nieba. Widzimy w centrum przychodzącego Chrystusa, to Kyrios w majestacie chwały, biją od Niego energie które są wyrazem boskości i nieśmiertelności. Wejdźmy trochę w szczegóły ikony: Maryja leży na łożu śmierci, ubrana jest maphorion i ma zamknięte oczy, nad Nią stoi Chrystus Ten, który jest Życiem, bierze w dłonie duszę Tej, która spoczęła bez życia, oczekując ręki  która Ją podniesie. Widzimy tu odwołanie do wielu ikon Maryjnych, takie odwrócenie sytuacji. Na ikonach Maryja trzyma Emmanuela jest dla Niego tronem, daje światu Bogaczłowieka aby każdy mógł wziąć Go do swojego życia. Tutaj Owoc Jej łona wyciąga po Nią swoje święte dłonie, Theotokos wybrane naczynie Wcielenia spoczywa jak noworodek niesiona przez Syna. To symbol nowych narodzin, wywyższenia do Nieba, przyjęcia do Królestwa Miłości i Pokoju. Dusza Theotokos jest przedstawiana w dwóch formach. Pierwszy raz w ramionach Zmartwychwstałego, który stoi przy Jej wezgłowiu . Następnie może być przedstawiona jako niesiona przez aniołów ku górze. Wysławia cudownie to wydarzenie przejścia liturgia Oficjum Zaśnięcia Matki Bożej: "W sławnym Twym zaśnięciu radują się niebiosa i weselą się anielskie zastępy, cała ziemia weseli się, głosząc Tobie pieśń pożegnalną, Matko Władcy wszystkich, nie znająca męża  najświętsza Dziewico, która wybawiłaś  ludzki rodzaj pradawnego osądzenia. Od krańców ziemi zbiegli się najlepsi z apostołów, na polecenie Pana, aby pogrzebać Ciebie, i widząc Ciebie zabraną z ziemi na wysokości, powtarzając radośnie słowa Gabriela: Raduj się Nosicielko Bóstwa, raduj się Jedyna, która połączyłaś w Twym   zrodzeniu   ziemię i niebo ! Ty, która zrodziłaś Życie, do życia przeszłaś przez swoje czcigodne zaśnięcie, Nieśmiertelna. Otaczają Cię zastępy aniołów, Potęg i Mocy, apostołowie i prorocy, i całe stworzenie, Twój niezniszczalnymi rękami przyjmuje Twoją nieskalaną duszę, Dziewicza Matko, Boża Niewiasto." Święty Jan Damasceński napisze w swojej homilii: "Wprowadził Cię Król do mieszkania swego, otaczają Cię moce, błogosławią Księstwa, wysławiają Trony, cieszą się Cherubini, chwalą Serafini, Ciebie w prawdziwej ekonomii będącą według natury Matką ich Pana.” Ikona świadczy o dwóch faktach. Po pierwsze dusza Matki Bożej nie zstąpiła do Otchłani. Po drugie Jej ciało nie zostało podległe zniszczeniu. Liturgia tego dnia oddaje chwałę ciału, Maryi, wezwanemu jak wszyscy ludzie do przemienienia i przemienionej tego samego dnia".  Tu warto usłyszeć na nowo słowa Mistrza które rozbrzmiewają z jeszcze większą siłą- proklamują nadzieję unoszącą ponad objęcia śmierci: "Ja Jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze mnie." (J 14,6-7).