środa, 20 czerwca 2018


2 Krl 2, 11-13

Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto zjawił się wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch; a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. Elizeusz zaś patrzał i wołał: «Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze». I już go więcej nie ujrzał. Ująwszy następnie swoje szaty, Elizeusz rozdarł je na dwie części i podniósł płaszcz Eliasza, który spadł od niego z góry.

Jednym z nielicznych bohaterów Starego Testamentu, którego historia stanowi osobny temat przedstawiony w sztuce- głównie w miniaturach i ikonach, to postać proroka Eliasza (hebr. Eliijah- Jahwe jest moim Bogiem). Podstawowym źródłem informacji o tej osobie jest cykl opowiadań zawartych w Księgach Królewskich, ukazujących go, jako bezkompromisowego obrońcę wiary ratującego swój lud od synkretyzmu i porzucenia Przymierza zawartego z Bogiem. Eliasz na kartach Biblii jest postacią niezwykle ważną jak również tajemniczą. Prorok zjawił się nagle, przychodząc z Tiszbe w Gileadzie z nad obrzeża pustyni. Jahwe przemówił do Eliasza osobiście, a słów Bożych nie przyniósł wicher ani trzęsienie ziemi, ani ogień: słowa które Eliasz usłyszał, brzmiały niczym „przyciszony głos,” „łagodny szept,” lub „głos łagodnej ciszy.” Uchem serca można usłyszeć lekki powiew, zapowiadający przyjście Boga, a człowiek receptywny rozpoznaje Bożą obecność. Cisza stała się przestrzenią Teofanii a z kontemplacji rodzi się działanie. Jahwe następnie posłał Eliasza, aby poinformował Achaba, że królestwo zostanie dotknięte straszliwą suszą, gdyż król i jego żona straszliwie zgrzeszyli, oddając cześć Baalowi i innym bogom kananejskim. Realizując zleconą mu misję, stając się głosem sumienia- upominając władcę, z obawy przed gniewem oddala się na wschodnią stronę Jordanu, nad potok Kerit, gdzie troszczą się o niego kruki- przynoszące mu pożywienie. Sam prorok będzie jeszcze wiele razy interweniował w ważnych sprawach. Na górze Karmel dokona się próba sił pomiędzy Eliaszem, a kapłanami Baala. Podczas gdy ci bezskutecznie prosili Baala o jakiś znak, na przygotowany przez Eliasza ołtarz ofiarny spadł z nieba ogień i przekonał zebrany tłum o wszechmocy Jahwe, Boga Izraela. Podobnie jak Jezus, Eliasz był wielkim głosicielem Słowa Bożego; on również dokonał cudu wskrzeszenia syna wdowy i również wstąpił do nieba. Ten ostatni akord jego życia był najczęściej przedstawiany w malarstwie. Wniebowzięcie Eliasza- paralelne do Wniebowzięcia Chrystusa. (Ukazują to malowidła z IV wieku w katakumbach Domicylii w Rzymie, płaskorzeźba w kwaterze drzwi świętej Sabiny w Rzymie, czy miniatura w Psałterzu Chludowa z IX wieku, liczne przykłady malowideł i ikon). Bardzo ekspresyjne jest to przedstawienie zabrania Proroka. Żegna się ze swoim uczniem Elizeuszem i wznosi się na wozie ognistym, przedzierając niebiosa i stając się uczestnikiem wiecznej szczęśliwości. „Wóz ognisty i ogniste konie, na wozie prorok Eliasz wznosi się do nieba, z dołu spogląda Elizeusz, w jednej ręce trzymający płaszcz, który spadł z Eliasza, w drugiej zwój, z którego czyta: „Ojcze mój ! Ojcze mój ! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze !”(Hermeneia). Na ikonach to przedstawienie jest spowite silną dominantą czerwieni- barwa ognia przeistaczająca to, co cielesne w duchowe. „To czas ekstazy człowieka -skorzystam ze słów M. Bierdiajewa- który wykracza poza siebie, poza swój los, a co za tym idzie, poza czas.” Wkracza w wieczność ! Człowiek staje się tym, co kontemplują jego oczy. „Dusza, która została w pełni oświecona przez niewypowiedziane piękno jaśniejącej chwały oblicza Chrystusa i napełniona Duchem Świętym...cała jest okiem, cała jest świetlistością, cała obliczem”- przekonywał Makary Wielki. Eliasz stał się ogniem, nasycony światłem zabłysnął niczym pochodnia- przeniknęły go energie nowego eonu. Znamienne jest to, że w scenie przemienienia Chrystusa na górze Tabor obok Mojżesza pojawia się postać Eliasza- przenikniętego emanującymi z ciała Mistrza świetlistymi promieniami światła. To doświadczenie mieści się również w przeżywaniu wiary każdego współczesnego człowieka- pragnienie wejścia w świat przebóstwiony. Wniebowzięcie Eliasza staje się zapowiedzią przemienionego świata- odkupionego człowieka i kosmosu, przeobrażenia które dokona się wraz z nadejściem Zbawiciela, który ogłosi: „Oto czynię wszystko nowe” (Ap 21, 3-5). Ogień miłości w którym zajaśnieją twarze przyjaciół Baranka.