niedziela, 16 grudnia 2018


Mt 1,1-17

Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem Izaaka; Izaak ojcem Jakuba... Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.

W Biblii historia zawsze jest święta. „Historia opisuje, wyjaśnia i stara się zrozumieć. Zrozumienie zaś zakłada uczestnictwo” (P. Tilich). Rozpamiętywanie przeszłości i utrwalanie jej w pamięci, należało do najważniejszych czynności Izraela. Bóg bowiem odsłaniał jakby niewidoczną kurtynę czasu i przenikał wszystkie wydarzenia życia, zaświadczając o swojej nieustannej obecności. „Historię tworzy oczekiwanie, że w przyszłości będzie miało miejsce niezwykłe zjawisko, które wyjawi sens istnienia- pisał M. Bierdiajew- Jest to oczekiwanie na przyjście Mesjasza lub na królestwo mesjańskie. Historia jest ruchem ku temu królestwu, które przyniesie ze sobą wyzwolenie z niewoli i cierpienia, przyniesie dobro.” Wydarzenia stanowią wielki i napełniony treściami fryz, w którym każda narracja opowiada o wielkich dziełach Boga. Człowiek kultury biblijnej widział, że trzeba zachować w pamięci życie swoich przodków; bo jeśli zapomni, to ktoś kiedyś zapomni o nim. Pamięć jest „miejscem” utrwalania i przekazywania historii która jest święta; czas przepływa niczym zwarty nurt wody, stając się łaską. Dlatego Maryja- przynosząca największy dar życia- Emanuela, „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”. Święty Mateusz redaktor pierwszej Ewangelii synoptycznej na samym początku umieszcza tzw. rodowód Jezusa. Nie bez przyczyny badacz Ernst Renan powiedział, że Ewangelia św. Mateusza „jest najważniejszą księgą historii powszechnej”. Najprawdopodobniej przyświecała mu idea, aby ziemską historię Jezusa Chrystusa ujednolicić z historią Ludu Bożego Starego Testamentu, prowadzącego ludzkość do zbawienia. „Dlatego Mateusz jako hagiograf, zabiegał, aby dokonać redakcji jak najbardziej perfekcyjnie doskonałej genealogii Jezusa, która miała stanowić argument dopełnienia wykazującego, że Jezus jest tym samym obiecanym przez Boga w Starym Testamencie Mesjaszem.” Przez całą Ewangelię przewija się jednoznaczna argumentacja, która na obszarze judeochrześcijańsko-palestyńskim była wypowiedzią pierwotnej katechezy: Jezus z Nazaretu jest obiecanym w Starym Testamencie Mesjaszem z rodu Dawidowego. „Dla Żydów legalnym ojcem dziecka jest ten, kto się do ojcostwa przyznaje. Tak właśnie czyni Józef na polecenie anioła. W ten sposób Jezus zyskuje królewski rodowód i dlatego Mędrcy ze Wschodu będą pytać o nowonarodzonego króla żydowskiego” (H. Balthasar). Cykliczne koło czasu zostaje przeniknięte światłem wschodzącego Słońca. Umieszczenie przyjścia Zbawiciela w wielkiej historii, zapobiega niebezpieczeństwu ograniczenia jej do płytkich spekulacji, świata legend, czy balansowania na krawędzi kontestacji lub zwątpienia. Historia jest święta- a jej centrum stanowi Jezus Chrystus- Alfa i Omega !