Zstąpił Ogień !
Wytrysnęło Źródło Życia, poruszyło w posadach grunt pod nogami bojaźliwych i
niepewnych własnego jutra apostołów. Młody Kościół poczuł tak wielkie drżenie…
Rozległ się tak gwałtowny szum i płomienie ognia przepruły na wskroś mury
Jerozolimskiego Wieczernika. Ten żar przepływa przez mury Wieczerników
historii. Wielkie bierzmowanie czasu, przestrzeni, stworzenia, a nade wszystko
ludzkości zwołanej od tej chwili jako Kościół. Eksplozja Miłości ! Bez Ducha
Świętego nie jesteśmy wstanie zrozumieć Kościoła - On jest „duszą Kościoła”,
nieustannym źródłem życia, piękna i duchowej harmonii. Duch Święty sprawia, że
grzeszna społeczność ludzka staje się wspólnotą uświęconą i przebóstwioną- „nowym
stworzeniem”. „Jesteście bowiem kamieniami świątyni Ojca- powie św. Ignacy
Antiocheński- przygotowani na budowę, jaką sam wznosi. Dźwiga was do góry
machina Jezusa Chrystusa, którą jest Krzyż, a Duch Święty służy wam za linę”.
Wydarzenie Pięćdziesiątnicy odsłania życiodajną - napełnioną „szumem z nieba” i
„ogniem”- całkowicie nową rzeczywistość. Rodzi się Kościół „wydobyty” z boku Baranka,
upieczony w ogniu rozdzielających się niczym języki płomieni. „Duch tworzący,
na nowo budujący przez chrzest, przez zmartwychwstanie; Duch poznający wszystko,
uczący, wiejący gdzie chce i ile chce, prowadzący, mówiący, posyłający,
odłączający, odkrywający, oświetlający, ożywiający, raczej zaś sam światło i
życie budujący świątynie; czyniący Bogiem, wtajemniczający, tak że nawet
uprzedza chrzest i szukany po chrzcie; czyniący to wszystko, co Bóg,
rozdzielony w językach ognistych, rozdzielający dary, czyniący apostołów,
proroków, ewangelistów, pasterzy, nauczycieli; rozumy, wieloraki, otwarty,
wyraźny, niepowstrzymany…, wielostronny w działaniu” (św. Grzegorz z Nazjanzu).
W tej słownej ektenii pochwalnej wyraża się ludzki podziw teologa wobec
zdumiewającego działania Tego, którego święty Andrzej Rublov na ikonie Trójcy Świętej wymalował jako
najbardziej pokornego sługę miłości. Pięćdziesiątnica to wylanie Ducha, które
zapowiedział przed wiekami prorok Joel, Ezechiel i wielu innych posłańców. To
wydarzenie które ciągle trwa w intensywności modlitwy Kościoła, który niczym
Oranta rozkłada ręce i woła z głębin jestestwa: Przyjdź ! Czy nosimy w sobie
ten sam Ogień, co uczniowie w Wieczerniku ? „Piećdziesiątnica jest życiem w
obecnej, Boskiej mocy Chrystusa - powie Odo Casel- która uzdalnia do heroizmu w
życiu moralnym…, (to zarazem pewność), że już teraz jako chrześcijanie chodzimy
w nowym życiu, które kiedyś, w wiecznej, przepełnionej szczęściem
Pięćdziesiątnicy zwycięsko zajaśnieje i niepodzielnie zapanuje”. Duch Święty-
„palec Boży” dotyka każdego z nas,
abyśmy byli mężni i napełnieni wiarą; byśmy poruszając się w miłości, zaowocowali
na Dzień w którym Uświęciciel odsłoni nam piękno „Wieczernika” w którym blask
Trójcy zajaśnieje oczom ludzkim. I dlatego zdaniem św. Serafina z Sarowa, celem
życia chrześcijańskiego jest osiągnięcie Ducha Świętego, bowiem przez niego
urzeczywistnia Królestwo Niebieskie.