środa, 1 lutego 2012
Nicolas Gomez Davila - myśli warte zatrzymania
Nicolas Gomez Davila - kolumbijski myśliciel, katolicki obywatel świata, filozof wskazujący na życie jako sztukę dochodzenia do ważnych wartości. "Katolicki myśliciel bez katedry, bez ambony i urzędu".
scholia :
Kto się publicznie spowiada, nie chce rozgrzeszenia ale aprobaty
Szczerość, która nie wyraża się w sakramencie pokuty jest, jest środkiem demoralizacji
Ciężar świata unieść można tylko wówczas gdy się klęczy.
Bóg nie jest ani przedmiotem mojego rozumu, ani przedmiotem mojej wrażliwości, lecz przedmiotem mojego bytu. Bóg istnieje dla mnie w tym samym akcie, w którym ja istnieję
Człowiek jest dziś wolny jak zbłąkany wędrowiec na pustyni
Katolicyzm jest moją ojczyzną
Nie należę do świata, który przemija. Przedłużam i przekazuję prawdę, która nie umiera
Nasza cywilizacja jest barokowym pałacem, do którego wtargnęła kudłata zgraja
Kto twierdzi o sobie, że szanuje wszystkie idee, ten ogłasza gotowość zdrady swoich przekonań
Jeśli spośród opini panujących w danej epoce wykluczymy opinie inteligentne, to pozostanie opinia publiczna
By uczynić z ludzi niewolników, należy im wmówić, że wszystkie problemy, to problemy społeczne
Bzdury rozprzestrzeniają się z prędkością światła
Aktualnośc jest określeniem tego, co najmniej istotne
Koszty postępu mozna obliczać w głupcach
Jeśli zapominamy, że być wolnym to poszukać sobie pana, któremu powinniśmy służyć, wówczas wolność nie jest niczym innym jak tylko absolutna szansą, że rozkazywac będzie nam pan najbardziej nikczemny
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły
Tolerować nie znaczy zapomnieć, że to, co tolerujemy, na nic więcej nie zasługuje
Tylko niewiele dyskusji jest czymś więcej niż debatami między trywialnością i głupotą
Sprawowanie władzy jest tylko wówczas niewinne, gdy jest ona bezwarunkowa. Czyste są tylko ręce, które dziedziczą
Ponieważ odbierający idee intelektualny aparat naszych czasów współczesnych nastawiony jest wyłącznie na częstotliwość, która autoryzowana została przez nowoczesne dogmaty, to przebiegłe demokracje zrozumiały, jak dalece zbędna jest cenzura
Rozdział Kościoła od państwa może wyjść na dobre Kościołowi, jest jednak zgubny dla państwa, gdyż wydaje się na łup czystego makiawelizmu