piątek, 7 maja 2021

Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą (J 6, 63-64). Dlaczego Bóg czyni wiarę tak trudną ?- pyta człowiek wobec piętrzących się wewnątrz duszy wątpliwości. Bez wątpienia wiara zakłada wolność i dialog. Jednak dla Boga ten dialog może być milczeniem rozciągniętym w czasie; pulsowaniem słów które składają się na odpowiedź wtedy, kiedy przyjdzie na to sposobna chwila. W momencie kiedy człowiek zaniecha już pytań, wtedy przychodzą odpowiedzi- niczym strumień światła przedzierający się przez szczelinę zatopionej w mroku przestrzeni. „Biegnę nieustannie w miejsca, z których uchodzisz, i nie widzę jak na mojej drodze albo w sercu śmiejesz się bezgłośnie…”(J. Grosjean). Pozwól Bogu mówić ! Ojciec pustyni Amon, powiedział: „Spójrzcie umiłowani moi, ukazałem wam, jak potężne jest milczenie, jak całkowicie uzdrawia i jak jest w pełni miłe Bogu.” Kto nie potrafi milczeć, nie potrafi też i słuchać- a tym samym nie jest wstanie udźwignąć rozmowy z Tym, który wychodzi naprzeciw niepostrzeżenie. Jakże często nie pozwalamy przedrzeć się ciszy- modlitwie wydzierającej świat od nadmiaru hałasu i roztargnienia. „Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie wiedziałem”(Rdz 28, 16). Odkryć Obecność ! „Dzień mojego duchowego przebudzenia był dniem, w którym zobaczyłam że wszystko jest w Bogu i Bóg jest we wszystkim”- pisała zatopiona w negotiosum silentium mistyczka Mechtylda z Magdeburga. Milczenie wyrwa z bezsilności ociężałość naszego umysłu rozbijającego się o ścianę mnożących się w nim aporii. „Panie, nie pozwól mi zapomnieć- pisał Kierkegaard- że Ty mówisz również wtedy, kiedy milczysz.” Milczenie jest „powrotem do siebie” i odkryciem w granicach własnego człowieczeństwa zstępującego nagle Królestwa Bożego „symbolem świata, który nadchodzi”(św. Izaak z Niniwy). Twórcze milczenie rodzi modlitwę- liturgię w głębinach serca- w której rozbrzmiewa już muzyka wieczności, szum wezbranego od nadmiaru pełni morza, a największy ikonograf jakim jest Duch Święty, urzeczywistnia kulturę piękna ukrytego we wszystkich bytach. „Milcząca miłość” którą w nas inicjuje Paraklet. W apokaliptycznym milczeniu zamykającym czas histori, świetlisty Posłaniec szepta do ucha świętemu Janowi Teologowi: „Widziałeś Oblubienicę Baranka ? Zobaczyłeś Ducha !”