piątek, 16 lipca 2021

Czas wakacji sprzyja nie tylko wypoczynkowi i oderwaniu od aktywności zawodowej, ale również odkrywaniu wartości ciszy i estetycznej „degustacji” miejsc których piękno porusza zmysły i otwiera przedsionki duszy w których Bóg zakreśla kontury piękna i podtrzymuje świat w istnieniu. „Bóg ciągle tworzy świat: a gdy cię dziwi to, pomyśl, że u Niego nie ma przed i po”- rozmyślał w Cherubinowym wędrowcu Anioł Ślązak. Odkrywanie historii jest domeną tych w których to, co zamierzchłe ożywa intensywnie i staje się przyczynkiem do licznych- twórczych rozmyślań i pełnej zdumienia modlitwy. Dla pielgrzyma z wytartymi stopami i uśmiechem na twarzy, wszystko jawi się absolutnie fascynujące i bez wątpienia teofaniczne. Biblia mówi o misterium ukrytego Boga- absconditus- nieustannie oczekujący na ruch ze strony człowieka. „Przeczysty, nieskalany, niemający początku, niewidzialny, niedościgniony, niezbadany, niezmienny, niewypowiedziany, najlepszy Panie”- modli się Kościół w tekście Euchologionu Pięćdziesiątnicy. Poderwać się z bierności i przetrzeć oczy, aby widzieć dalej; poza horyzont przywykłej i oswojonej rzeczywistości. Umieć słuchać bez otwierania ust- było domeną ludzi średniowiecznych, a dzisiaj staje się przynagleniem dla tych dla których mistyka otaczającego ich świata przestała mieć jakiekolwiek znaczenie. „Wszechświat jest jak otwarta księga napisana palcem Boga- pisał Hugon od św. Wiktora- Pojedyncze stworzenia są niczym postacie powołane do życia, by ukazać niewidzialną mądrość Boga, a nie jakby były wynalazkiem ludzkiego kaprysu.” Piękno rzeczy materialnych skłania patrzącego do zachwytu nad wspaniałością i pomysłowością największego Artysty. Napięcie i zachwyt towarzyszy tym, dla których wizualna teologia obrazów i kamiennych rzeźb, odsyła ku Chrystusowi w którym strumień czasu wpada do rzeki wieczności. Architektura z kamiennymi katedrami- „strojnymi damami”- w których Panofsky widział odzwierciedlenie teologicznych sum; umysłowości ludzi ekscytujących się pierwocinami już innego świata. „Wszystko ma udział w innym świecie; we wszystkim inny świat pozostawia swój ślad”(P. Floreński). Odkryć piękno ukryte w materialności świata i symfonii natury snującej opowieść o Tym, który w miłosnym tańcu, otwiera świat na Zmartwychwstanie.