niedziela, 8 września 2024

 

Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał rozliczyć się ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który mu był winien dziesięć tysięcy talentów.  Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby tak dług odzyskać. Wtedy sługa upadł przed nim i prosił go: "Panie, miej cierpliwość nade mną, a wszystko ci oddam". Pan ulitował się nad tym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: "Oddaj, coś winien!" (Mt 18,23-35).

Cały świat zatacza wokół ciaśniejsze kręgi. Na szyi zaciska się sznur bezradności i poddania. Czy nie takie uczucia towarzyszą tym, których dług rośnie, a odsetki pęcznieją- odbierając dech i wolę życia ? Żywioł ludzkiego dramatu, naznaczony desperacką decyzją. „Popełnił samobójstwo, ponieważ nie zdołał spłacić długów.” Takie lapidarne informacje pojawiają się w prasowych nekrologach, będących niczym przestroga dla zwlekających z płatnościami na czas. „Życie jest wychowawcą i potrafi zmuszać do posłuszeństwa okropnymi sposobami”- twierdził Mauriac. Wbrew tragizmowi uprzedniej myśli, wobec Boga również jesteśmy niewypłacalnymi dłużnikami, ale nie musimy popełniać samobójstwa ! On nie jest twórcą zła, nie pragnie dla nas cierpienia, ciężarów które nie jesteśmy wstanie unieść. Stąd anulowanie win i rehabilitacja. „Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni”(1 Tm 2,4). To główny wątek niedzielnej przypowieści. Brutalna prawda o bezradności i zbawieniu, które wytryskuje z miłosiernego serca Boga. To zdaje się odpowiedź na targające umysł pytanie Piotra o bliźniego i arytmetykę przebaczenia. Ile razy mam przebaczyć ? Komu przebaczyć ? Mistrz odpowiada radykalnie: przebacz siedemdziesiąt siedem razy, czyli zawsze, wszędzie i każdemu (bez względu na okoliczności). Przebaczenie, nie jest aktem wybiórczym, odzwierciedlającym nasze aktualne preferencje. Naprawianie świata rozpoczyna się od gestów dotykających dna portfela i przechodzących następnie do przepastnych krajobrazów wnętrza. Król darował słudze dług w wysokości dziesięciu tysięcy talentów. To suma kosmiczna, zwarzywszy na realia życia w ówczesnej Palestynie. Żaden dzisiejszy bank nie anulowałby takiej ilości pieniędzy, nie mówiąc już o majętnych, choć ciągle pomnażających trzos- indywidualnych biznesmenach. Bezmiar hipokryzji i strzępy szczęścia; rozkład ducha. Wbrew twórczemu humanizmowi, pieniądze muszą pracować, pomnażać się, zamieniać świat w korporację. Niszczyć słabych i budować potęgę gigantów bez sumień. Przebaczenie dla świata jest objawem słabości, nawet szaleństwa. Piekło dzisiejszego świata objawia się w postawie zawłaszczania wszystkiego dla siebie. Brutalnym współzawodnictwie, oślepieniu pod wpływem pieniądza i rozrastającej po jej wpływem władzy. Każdy żyje na własną rękę, ulepiony z iluzji i  poddany perwersji posiadania. Ludzie miasta stają się jakże często pasożytniczą częścią materii pieniądza. Taką postawę przyjmuje sługa, nie potrafiąc ustąpić i darować długu człowiekowi od stu denarów. Nie zdał sprawdzianu z człowieczeństwa i miłości. „Smutna filozofia, która nie chce zrozumieć, że wieczność jest niczym innym jak życiem sprawiedliwego, życiem- jak pisał Czaadajew- którego wzór zapisał nam Syn Człowieczy.” Zawiódł na każdej linii, ogarnięty chciwością i zgubną kalkulacją, stał się istotą z piętnem bankructwa. Kiedy będą domykać wieko jego trumny, usłyszą żałosne brzmienie monet wysypujących się z kieszeni i nogawek. Zamknął tym samym sobie drogę do prawdziwej wolności dziecka Bożego. „Kiedy Bóg zaczyna liczyć nasze długi, to liczby są ogromne, gigantyczne, a ich ostateczną sumą jest śmierć”(A. Maillot). Cud tworzy wołanie o miłosierdzie, a każda sekunda zawahania, odbiera przebaczeniu i miłości siłę przeobrażenia świata w Królestwo Niebieskie. Nie pozwólmy zamknąć się w czasach odbierających oddech współczuciu i wyrównaniu szans dla słabych oraz przygniecionych ciężarem grzechów- ogołacaniu piekła z jego siły !