Jezus powiedział do Żydów: «Ja jestem
chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył
na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało wydane za życie świata»… Rzekł
do nich Jezus: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli
Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie.
Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w
dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest
prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja
w nim.
Teologia
chrześcijańska przez całe wieki głosi prawdę o tym, że dzięki Zmartwychwstaniu
ciało Chrystusa stało się Eucharystią. „Pożywamy Cię, Panie i pijemy, nie po
to, aby Cię tylko spożyć, lecz aby żyć dzięki Tobie”(św. Efrem). Nieustannie
pulsujące źródło życia, dokonujące transferu miłości na nasze życie w nas i
wokół nas. Słowa, gesty, znaki i symbole odsłaniające Misterium Liturgii Życia
! Pragnienie Chrystusa, abyśmy pozostali blisko Niego, nawet jeśli nasze zmysły
szaleją i nie są zdolne przełamać bariery niewytłumaczalności. Świadomość
bliskości… Kościół żyje dzięki Eucharystii dostrzegając w niej najgłębsze i
życiodajne źródło miłości. Liturgia to dramat w którym człowiek wchodzi w
misterium zbawienia; czas i miejsce znajdują swoje centrum w żywym Bogu. „Chrystus
wzniósł się z przepaści w światłość promienną i rzucając tutaj swe promienie
wzniósł się do niebieskiego tronu. Tak więc to jest to ciało, które nam
pozostawił do przechowywania jako pokarm”. Kościół przez ręce swoich sług będzie
sprawował Pamiątkę Miłości, aż do momentu ostatecznego spotkania ze Zbawicielem;
będzie powracał myślami do Wieczernika gdzie otrzymał w darze podzieloną na
ułomki do spożycia Miłość. „To, co w tej chwili widzicie na ołtarzu Pańskim-
powie św. Augustyn- widzieliście także w świętą noc Wieczernika. Ale nie
słyszeliście jeszcze o tym, co to właściwie było, co to znaczyło, i jak wielki
zawiera Sakrament. Cóż więc widzicie ? Chleb i kielich. Mówią wam o tym wasze
oczy. Czego zaś domaga się od was wiara, abyście wiedzieli ? Chleb jest Ciałem
Chrystusa, a kielich Jego Krwią”. Święty Augustyn nie wspomina o tym w jaki
sposób ta wielka tajemnica się urzeczywistnia, mówi o poznaniu które rodzi się
dzięki wierze w obecność. Dzięki Chrystusowi jesteśmy istotami zamieszkanymi,
szczęśliwymi, wypełnionymi po brzegi duszy tęsknotą za Niebem. „Kiedy
przyjmujemy Komunię Świętą, czujemy coś niezwykłego, jakby obiegające całe
nasze ciało zadowolenie, które rozlewa się aż po wszystkie jego krańce. Czym
właściwie jest to przyjemne uczucie ? To nasz Pan, który łącząc się ze
wszystkimi członkami naszego ciała, sprawia, że drżą one ze wzruszenia. Wtedy
zmuszeni jesteśmy powtórzyć za świętym Janem: To jest Pan.” Eucharystyczna
obecność Pana, staje się dla nas najpełniejszym dotknięciem świata- który już
nie należy do nas- ale do Boga. Nakarmiony Bogiem człowiek, może jedynie
pokornie dziękować i trwać w zachwycie obdarowania, oczekując spełnienia wszystkiego
w Nim.