niedziela, 24 maja 2020



A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa (J 17, 3).

Zmartwychwstanie i Wniebowstąpienie- dwa wielkie wydarzenia przejścia. Jedno jest przejściem ze śmierci do życia- Paschą, drugie to powrót do Ojca. „Odejście może być zasługą. Chrystus odszedł od Ojca i przyszedł na świat. Odszedł od swojej rodziny. Odszedł od Matki. Odszedł w ogrójcu od uczniów. Odszedł na krzyż. Odszedł do Ojca w dniu wniebowstąpienia... Wszystkie odejścia przygotowują nas do odejścia ostatecznego”(J. Pasierb). Teraz Ojciec uwielbia Syna „wywyższył Go i nadał Mu imię przewyższające wszelkie imię, aby na mię Jezus zginało się każde kolano mieszkańców nieba, ziemi i podziemia” (Flp 2,9-10). Osnową tych triumfalnych aktów jest uobecnienie się Chwały Bożej. Pomimo odejścia które jest konieczne, pragnieniem Jezusa jest, aby w uczniach wypisał się obraz Boga. Syn- Ikona- objawiający miłość do świata. „Bóg jest miłością”- pisał św. Jan Apostoł. Miłość staje się najpiękniejszym i najbardziej wiarygodnym słowem Ewangelii. Tylko przez miłość może utrwalić się wielki dar Obecności i obfity dar Ducha Świętego. Los innych zostaje opromieniony nadzieją życia. Spojrzenie i dotknięcie Mistrza pozostaje na Ciele Kościoła- stygmatyzuje go przebaczającą i uzdrawiającą miłością. Orygenes wskazywał na to, że Chrystus czeka, by Jego chwała rozbłysła w całym Jego Ciele. Tylko zlodowaciały od naporu egoizmu człowiek jest wstanie minąć się z tak wielką tajemnicą. Jak mawiał Peguy: „Trzeba sobie zadać gwałt, by nie wierzyć.” Świat który się kurczy do niewielkich rozmiarów telefonu komórkowego i na nowo niecierpliwie łaknie oraz szuka Boga. W autodestrukcji myślenia i działania, światopogląd chrześcijański staje się fundamentem stabilizacji i pokoju. Kerygmat rozbrzmiewa z nową siłą świadectwa. Wielu tak bardzo należy do struktur tego świata, że zapomniało iż należą jedynie do Niego. Jeżeli Wcielenie jest „wylaniem się Boga poza siebie”- ja twierdził Mikołaj Kabasilas, to Wniebowstąpienie jest preludium do otwarcia niebios i zstąpieniem Ognia- Pięćdziesiątnicą- napełnienie żarem wiary i odrzuceniem paraliżującego lęku. „Bóg wychodzi od siebie ku człowiekowi, a człowiek porzuca swoją samotność i spotyka Innego”(P. Evdokimov).  Wiara paschalna i asystencja Ducha Świętego będzie towarzyszyć wspólnocie wierzących aż do kolejnego spotkania- ostatecznej proklamacji miłości. Wywyższenie Chrystusa i rozlanie na Kościół łaski, czyni każdego z osobna istotą apostolską- misyjną- gotową do wzięcia spraw w swoje ręce. Wiara podpowiada nieustannie, że Ten który jest Umiłowanym swojej Oblubienicy, jest jednocześnie Panem świata i w Nim dokona się ostateczne zwycięstwo miłości.