Bez Ducha Świętego- Bóg jest daleko. Chrystus pozostaje w przeszłości,
Ewangelia jest martwą literą, Kościół zwykłą organizacją, władza panowaniem,
misja propagandą, kult archaizmem, a działanie moralne człowieka - działaniem
niewolników. Ale w Duchu Świętym kosmos zostaje uszlachetniony przez zrodzenie
Królestwa, a Chrystus Zmartwychwstały uobecnia się, Ewangelia staje się mocą
życia, Kościół urzeczywistnia komunię trynitarną, władza przekształca się w
służbę, liturgia jest pamiątką i antycypacją, działanie ludzkie zostaje
przebóstwione.
Zielone Świątki- to było jak trzęsienie
ziemi: niespodziewane, paraliżujące, zatrzymujące dech w piersiach mężczyzn
zabarykadowanych w Wieczerniku przed możliwymi prześladowaniami. Hagia- Pneuma- Panhagion- Zoe- zstąpiło
niczym lawa z krateru nieba wszystko czyniąc napełnionym ogniem i światłem.
Wszystko zostaje przeniknięte łaską, wszystko drży, wibruje, budzi się w
ogromnym oddechu życia, jak dziecko z tysiącem uśmiechów, jak szum który
podrywa wody morza czyniąc z nich nieokiełznany żywioł, namiętność która rzuca
ku sobie w objęcia kochanków. To spektakularne wydarzenie utrwalone na kartach
najstarszego apostolskiego świadectwa, pozwala nam pośrednio poczuć atmosferę
tej prawdziwie doświadczonej i zinterpretowanej w duchu wiary historii.
Świadectwo wzmacnia naszą wiarę, że „istnieje owocne doświadczenie Absolutu”
(J. Maritain). Tak bardzo przełomowa chwila wydobywa z łona rozczarowania, lęku
i zwątpienia, ludzi napełnionych mocą; przekonanych o sile Chrystusowej
Obietnicy. W pieczęci charyzmatycznej miłości, „Bóg złączył się z człowiekiem
na wieki”(Ch. Peguy). Człowiek i świat stał się przenikniętym energiami
Królestwem Bożym- Soma pneumatikón. W
oczach apostołów zabłysło niestworzone światło, a cudowna woń świętości uwiodła
ich zmysły i przyoblekła w zbroję odwagi. Tajemnica działania Ducha jest
tajemnicą przeobrażenia samego człowieka. „Przebóstwienie jest duchowym
wzrastaniem, które dokonuje w Kościele Duch przez zbawczy akt Chrystusa” (N.
Nissiotis). Odtąd cała teologia łaski stanie się doktryną o przebóstwieniu- o
„nowym stworzeniu” rozgrzanym do czerwoności człowieku wiary poruszającym się w
przestrzeni obecności Trójcy Świętej. Tak więc w Pentekoste nie czcimy osobno
trzeciej Boskiej Osoby, lecz świętujemy Trójjedynego Boga, który przez zesłanie
Ducha czyni Kościół uświęconym i przeobrażonym. Święty Grzegorz Teolog pisał:
„Stary testament głosił Ojca w sposób zupełnie wyraźny, Syna raczej jakby przez
zasłonę. Nowy Testament ukazał nam Syna całkiem jasno, ale bóstwo Ducha
Świętego tylko zaznaczył. Teraz wreszcie Duch Święty między nami przebywa
wyraźniej, objawiając nam prawdę o sobie.” Wszystko zostaje od środka
przeniknięte pięknem: człowiek, przyroda, kultura..., stając się
odzwierciedleniem „niebiańskiego życia na ziemi.”