niedziela, 31 maja 2020


Bez Ducha Świętego- Bóg jest daleko. Chrystus pozostaje w przeszłości, Ewangelia jest martwą literą, Kościół zwykłą organizacją, władza panowaniem, misja propagandą, kult archaizmem, a działanie moralne człowieka - działaniem niewolników. Ale w Duchu Świętym kosmos zostaje uszlachetniony przez zrodzenie Królestwa, a Chrystus Zmartwychwstały uobecnia się, Ewangelia staje się mocą życia, Kościół urzeczywistnia komunię trynitarną, władza przekształca się w służbę, liturgia jest pamiątką i antycypacją, działanie ludzkie zostaje przebóstwione.

Zielone Świątki- to było jak trzęsienie ziemi: niespodziewane, paraliżujące, zatrzymujące dech w piersiach mężczyzn zabarykadowanych w Wieczerniku przed możliwymi prześladowaniami. Hagia- Pneuma- Panhagion- Zoe- zstąpiło niczym lawa z krateru nieba wszystko czyniąc napełnionym ogniem i światłem. Wszystko zostaje przeniknięte łaską, wszystko drży, wibruje, budzi się w ogromnym oddechu życia, jak dziecko z tysiącem uśmiechów, jak szum który podrywa wody morza czyniąc z nich nieokiełznany żywioł, namiętność która rzuca ku sobie w objęcia kochanków. To spektakularne wydarzenie utrwalone na kartach najstarszego apostolskiego świadectwa, pozwala nam pośrednio poczuć atmosferę tej prawdziwie doświadczonej i zinterpretowanej w duchu wiary historii. Świadectwo wzmacnia naszą wiarę, że „istnieje owocne doświadczenie Absolutu” (J. Maritain). Tak bardzo przełomowa chwila wydobywa z łona rozczarowania, lęku i zwątpienia, ludzi napełnionych mocą; przekonanych o sile Chrystusowej Obietnicy. W pieczęci charyzmatycznej miłości, „Bóg złączył się z człowiekiem na wieki”(Ch. Peguy). Człowiek i świat stał się przenikniętym energiami Królestwem Bożym- Soma pneumatikón. W oczach apostołów zabłysło niestworzone światło, a cudowna woń świętości uwiodła ich zmysły i przyoblekła w zbroję odwagi. Tajemnica działania Ducha jest tajemnicą przeobrażenia samego człowieka. „Przebóstwienie jest duchowym wzrastaniem, które dokonuje w Kościele Duch przez zbawczy akt Chrystusa” (N. Nissiotis). Odtąd cała teologia łaski stanie się doktryną o przebóstwieniu- o „nowym stworzeniu” rozgrzanym do czerwoności człowieku wiary poruszającym się w przestrzeni obecności Trójcy Świętej. Tak więc w Pentekoste  nie czcimy osobno trzeciej Boskiej Osoby, lecz świętujemy Trójjedynego Boga, który przez zesłanie Ducha czyni Kościół uświęconym i przeobrażonym. Święty Grzegorz Teolog pisał: „Stary testament głosił Ojca w sposób zupełnie wyraźny, Syna raczej jakby przez zasłonę. Nowy Testament ukazał nam Syna całkiem jasno, ale bóstwo Ducha Świętego tylko zaznaczył. Teraz wreszcie Duch Święty między nami przebywa wyraźniej, objawiając nam prawdę o sobie.” Wszystko zostaje od środka przeniknięte pięknem: człowiek, przyroda, kultura..., stając się odzwierciedleniem „niebiańskiego życia na ziemi.”