czwartek, 21 maja 2020


 Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce, błogosławił ich.  A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba (Łk 24,50-51).

Wniebowstąpienie Chrystusa wbrew wszelkim ludzki wyobrażeniom jest wydarzeniem transcendentnym przy kontemplacji którego muszą wycofać się nasze zmysły, a umysł musi pozwolić przeniknąć się drganiu wiary. „Ten bowiem, który niewidzialną mocą zawsze wśród nich był obecny, teraz już odszedł w swej cielesnej postaci”(św. Grzegorz Wielki). Nasz Zbawiciel nie jest podróżnikiem międzyplanetarnym przekraczającym światy, zaginając ramy czasu i przysparzając naukowcom pole do mędrkowania. „Gdzie więc nie ma Tego, który napełnił to, co niebieskie, podziemne i ziemskie”- pyta św. Ambroży. On przemierza drogę wieczności do której wynosi to, co cielesne- nasze. „Historia przebiega w czasie historycznym, ale nie może ona ani w nim pozostać, ani w nim się skończyć- pisał M. Bierdiajew- W głębi duszy wiemy, że życie w czasie dokonuje się w wieczności.” Odejście- Przejście- Wstąpienie Chrystusa jest uobecnieniem wieczności, przekroczeniem uwarunkowań jakie niesie czas i przestrzeń, to zjednoczenie ludzkości z Ojcem. „Absolutny Logos będzie spoglądać na mnie z wieczności ludzkim obliczem”(K. Rahner). Nowy Adam będzie wyczekiwał z tęsknotą rajskie dzieci odkupione i opieczętowane krwią Nowego Przymierza. „Dzięki Ukrzyżowaniu, Zmartwychwstaniu i Wniebowstąpieniu Bogaczłowieka zdejmujemy z siebie ziemską postać i oblekamy się w postać niebiańską. Zakończył się okres naszego wygnania z Raju, ponieważ jego drzwi ponownie otworzyły się, aby nas przyjąć”(N. Vasiliadis). Sztuka próbuje nieporadnie i milcząco odsłonić przed oczami ludzi tę scenę. W zachodniej ikonografii na ten obraz nakładają się jakby dwa kadry: Przemienienie i Zmartwychwstanie- stanowiące wizję apoteozy Chrystusa; akcentujące akt wstępowania. Unosi się do góry z rozłożonymi horyzontalnie dłońmi lub widzimy jedynie wyłaniające się z obłoku  nogi. Na ikonach Pan przedstawiony jest już po uniesieniu się do nieba- najczęściej w pozycji frontalnej, wpisany w podkreślający Jego majestat świetlistą mandorlę- krąg sfer kosmicznych, w których promieniuje Jego chwała. W tyglu promieni słońca dokonuje się namacalne dotknięcie Domu Ojca. Góra Oliwna staje nowym miejscem Przemienienia. Mistrz prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma zwój Ewangelii. Aniołowie proklamują apostołom, że wstępujący do nieba Chrystus powróci powtórnie: „Ujrzycie Króla w chwale”(Iz 33,17). Jak powie święty Augustyn „objawi się wszystkim, nawet tym, którzy w Niego nie wierzą.” Wniebowstąpienie antycypowane w liturgii jest świętem nadziei i wiary w życie wieczne „królestwo Boże jest pośród nas”(Łk 17, 21), to znaczy w głębi ludzkiego serca które pełne tęsknoty oczekuje na Jego Paruzję. Od tej pory Kościół będzie wyczekiwał Parakleta, który będzie utrwalał dzieło Jezusa. Wspólnota pocieszona i przeobrażona charyzmatami będzie, jak pisał Chomiakow: „żywym przybytkiem Ducha Bożego, niosącym w swoim łonie Chrystusa, swego Zbawcę i Głowę.”