Przeczekawszy zaś jeszcze siedem dni, znów
wypuścił z arki gołębicę i ta wróciła do niego pod wieczór, niosąc w dziobie
świeży listek z drzewa oliwnego. Poznał więc Noe, że woda na ziemi opadła. I
czekał jeszcze siedem dni, po czym wypuścił znów gołębicę, ale ona już nie
powróciła do niego.
Biblia podobnie jak
sztuka z wielkim upodobaniem posługuje się obrazami. Myślimy obrazami- które
trzeba rozwikłać i przeniknąć w ich zaklęty krąg symbolicznych znaczeń. Wczoraj
pisałem o figurze chrztu jaką jest potop. Dzisiaj będzie o nadziei jaką
przynosi gołębica. Trzy razy wypuszczał Noe z arki gołębicę, aby się przekonać
czy zarys obiecanego przez Boga lądu pojawi się w zasięgu jego wzroku. Po
drugiej próbie gołąb pod wieczór przyniósł w dziobie świeży listek z drzewa
oliwnego (Rdz 8,11)- symbol pokoju, którym Bóg zamierzał obdarować swój lud po
dramacie potopu. Gołębica (jonah lub peristera ) symbol nieskazitelności i
niewinności, zakomunikowała święto ocalenia- miejsce przygotowane do
zamieszkania. Gołąb symbol Ducha Świętego- tak mocno utrwalony w świadomości i
ikonografii chrześcijańskiej. Symbol wiecznej szczęśliwości, pokoju duszy i
zmartwychwstania; tak licznie obecny w najstarszych przykładach
chrześcijańskiej kultury: epitafiach, pomnikach, nagrobkach i malarstwie
katakumbowym. Rozmaite i rozpięte czasowo komentarze o charakterze teologiczno-
alegorycznym postrzegają gołębicę w różnoraki sposób. „Jest On - Chrystus
prawdziwie niebiańską, śpiewającą synogarlicą, a także łagodną gołębicą”- pisał
Cyryl Jerozolimski. Gołąb pojawia się w licznych wariantach sceny Zwiastowania-
przeobrażając się w światło lub ogień który napełnia życiodajnie łono Dziewicy
Maryi. Oblubienic- Bóg w cudownym poemacie miłosnym Pieśni nad Pieśniami wiele razy nazywa Oblubienicę (Kościół i duszę
obdarzoną łaską)- gołębicą, co jednoznacznie w przekonaniu teologów wskazuje na
charyzmatyczną i przebóstwiającą rolę Ducha Świętego (dokonującego w
chrześcijanach uchrystusowienia i zanurzenia w misterium miłości Trójosobowego
Boga). Święty Ambroży dostrzega w gołębicy Kościół epikletyczny i otwarty na
dar wieczności: „Kościół jest gołębicą z powodu łaski duchowej. Srebrzyste
skrzydła gołębicy oznaczają bowiem ową wieczną potęgę; lecąca gołębica objawia
też obecność Ducha Świętego.” Najmocniej jednak wśród tych rozlicznych metafor,
wybrzmiewa obecność Maryi- „pięknej gołąbki,” „czystej gołębicy,” „serca
Kościoła,” „tabernakulum” która przynosi gałązkę wybawienia- oliwkę- to jest
Chrystusa „zrodzonego z Ducha Świętego i Dziewicy.” W Niej streszcza się
sakramentalność świata i macierzyńska troska; świętość kobiecości chroniącej
dar życia.