niedziela, 27 października 2024

 

To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy ku niebu, rzekł: «Ojcze, nadeszła godzina. Otocz swego Syna chwałą, aby Syn Ciebie nią otoczył i aby mocą władzy udzielonej Mu przez Ciebie nad każdym człowiekiem* dał życie wieczne wszystkim tym, których Mu dałeś. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa*. Ja Ciebie otoczyłem chwałą na ziemi przez to, że wypełniłem dzieło, które Mi dałeś do wykonania. A teraz Ty, Ojcze, otocz Mnie u siebie tą chwałą, którą miałem u Ciebie pierwej, zanim świat powstał… ( J 17,1-13).

Wiara w sprawy przekraczające nasz ciasny horyzont myślenia, wymaga odwagi i zatopienia w ciszy, aby móc uchwycić rozpostarty za pejzażem wzroku sens wieczności, już ukrytej w Bogu. Istnieje taki poziom refleksji na który wprowadza nas Bóg, a który w Nim jest dialogiem Boskiej Wspólnoty zatroskanej o los każdej jednostki – wyklutego w wierze dziecka. „Ręka Boga dotyka zamkniętego koła czasu i podnosi go do wyższego wymiaru”(św. Grzegorz z Nyssy). W poranionym świecie, w którym Bóg jest wygnany na peryferia i deptany ludzką negacją, pozostają jedynie bezużyteczne iluzje i frustracje tych, którzy chcieliby urządzić go po swojemu, wyszukując coraz to nowe fetysze szczęścia i zamienniki na kształt czegoś delirycznego. „Człowiek jest istotą dramatyczną, stającą się, niespokojną, zadaną samej sobie, istotą ocalającą swoje człowieczeństwo lub zatracającą się w egoizmie własnych dróg i wyborów wolności”(W. Hryniewicz). Osnową dzisiejszej Ewangelii jest pełna żarliwości modlitwa Jezusa którą naznacza cień nadchodzącej śmierci. Jest zwrócona do Ojca, spina krosna czasu i umieszcza w nich ukochanych uczniów i tych, którzy po nich przyjdą – proklamując prawdę o Bogu Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym ! „Czas jest dzieckiem grzechu, grzesznej niewoli, grzesznej troski. Czas zatrzyma się i zniknie, gdy nastąpi przemienienie świata”- pisał M. Bierdiajew. W Nim czas staje się błogosławieństwem, wydarzeniem zbawczej mocy łaski i miłości. Od tej pory chrześcijanie będą żyć w świecie, ale nie będą z tego świata. Egzystencja poza bólem i śmiercią. Wszystko w nich będzie drganiem wieczności, tęsknotą za spotkaniem, upragnionym przybliżeniem się ku tajemnicy życia w wieczności.