Łk 12, 49-50
Jezus powiedział do
swoich uczniów: «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już
zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie.
W prorockich wizjach końca świata
które można odnaleźć w księgach Starego Testamentu „Pan objawia się w ogniu” (Iz
66,15). Misternie rozbudzające wyobraźnię obrazy z wielką dbałością o szczegóły i ekspresją słowa
opowiadają o Tym, którego spowija ogień płonący, a blask emanuje tak mocno że
nie można wytrzymać tego natężenia żaru (Ez 1,4). Majestat Boga, „którego tron
był ognistych płomieni, a jego koła płonący ogień” (Dn 7,9). Ogień który
przetapia, spala żertwę, wszystko obraca w proch. Kiedy Jezus mówi
enigmatycznie o ogniu, daje wyraz pragnieniu by ten żywioł wszystkich oczyścił.
Ten ogień przechodzi przez mury Kościoła zapalając paschalną ufnością serca
wierzących oczekujących Dnia Pańskiego. Cud świętego Ognia zstępujący w
coroczną noc Paschy w bazylice Grobu Pańskiego- przenikający nieustannie wspólnotę
Wieczernika, świadczy, że Pan jest obecny i powróci. Ogień obraz Bożej miłości
i zapału; to nade wszystko zstępujący ponownie Duch Święty w wijących się
językach ogniach, dopełniający ostatecznej metamorfozy świata. Święty Izaak Syryjczyk snuje refleksję
o sądzie miłości, która pali. Miłość, która „staje się cierpieniem potępionych
i radością w błogosławionych.” Pneuma-
Mistagog „nowej ziemi i nowego nieba”,
wyłaniającego się na horyzoncie chaosu, niewiary i zwątpienia. Dłoń
Stworzyciela powtarzającego raz jeszcze akt kreacji. „Paruzja oznacza nie tylko
moc wcielenia, ale także Pięćdziesiątnicy. Oznacza Chrystusa w Chwale i Chwałę w
Chrystusie- objawienie Ducha Świętego w Nim, z Nim i przez Niego” (S.
Bułgakow). Kosmiczna Pięćdziesiątnica, wskrzeszenie ludzkości- niczym mitycznego
Feniksa odrodzonego z popiołów zniszczenia. Dzień ostateczny ma charakter
szczególny; to wydarzenie zrodzenia w Ogniu. „Kościół widział to zawsze:
zbawienie jest sprawą Boga- pisał J.C. Barreau- Jeden tylko Bóg zna serce ludzkie.
On tylko może przebaczać tak długo póki nie nastąpi odnowa.” Pewien apokryf
gnostycki wyraża niezwykle głęboko sens pragnienia Jezusa: „Kto jest blisko
mnie, jest blisko ognia, a kto jest daleko ode mnie, jest daleko od królestwa.”