Bracia:
Jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako
roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech
każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć
innego niż ten - który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. Czyż nie
wiecie, żeście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś
zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy
nią jesteście.
Można z całą pewnością powiedzieć, iż Bóg potrzebuje przestrzeni, aby móc manifestować swoją wielkość i chwałę.
On „zdobi się wspaniałością i przyodziewa się w piękno”. Człowiek zaczarowany tym
pięknem staje naprzeciw- uchyla kotarę i próbuje przebić się wzrokiem ku
Niepoznawalnemu. Wchodząc do świątyni, chce być blisko- przekraczając własną egzystencję-
wchodząc w życie Boga, aby
śledzić
każdy Jego ruch, gest, słowo. Ciało
Chrystusa jako zjednoczenie wiernych, które rodzi się przez chrzest i działanie
Ducha Świętego. Grzegorz z Nazjanzu wyjaśnia sens przynależności do Chrystusa i
fakt największego uprzywilejowania jaki stał się udziałem człowieka, „że
wszyscy staliśmy się jednością w Chrystusie, który staje
się całkowicie wszystkim dlatego, że jest w nas”. W człowieku dokonuje się
objawienie żywego Boga. Serce staje się naczyniem łaski- tabernakulum- miejsce
przebywania Najświętszego. Od momentu kiedy Duch Święty przeszedł w powiewie
ognia przez wnętrza uczniów zalęknionych w Wieczerniku, rozpoczęło się
permanentne przeistoczenie całych pokoleń ludzi- uchrystusowienie. Mistyczne Ciało w
którym pulsuje oddech życia- miejsce przebóstwienia. „Kościół przedstawia się
jako miejsce metamorfozy za pośrednictwem sakramentów i liturgii, jako
Eucharystia w najgłębszym znaczeniu tego słowa oraz życie Boże w istocie
ludzkiej”(P. Evdokimov). Kościół jest „harmonijną wspólnotą wierzących”, wszczepioną
w Chrystusa i mającą wydać owoce świętości. Kościół Wschodni śpiewa: „Bo Ty
jesteś Święty, Boże nasz, i w świętych znajdujesz odpoczniecie”. To odpoczniecie
dokonuje się w Ciele jakim jest Kościół. Duch zstępuje i bierze w posiadanie
ciało, niczym kochanek swoją oblubienicę. Chrześcijaństwo jest zdumiewające,
odkrywamy w nim tyle przestrzeni: Ciało- człowiek miejsce zamieszkania Boga
oraz Ciało- wspólnota ciał stopionych miłością w jedno z Chrystusem. Boski
paradygmat !