W
pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, Jezus, gdy jedli, wziął
chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał uczniom, mówiąc: «Bierzcie, to
jest Ciało moje». Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i
pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: «To jest moja Krew Przymierza, która za
wielu będzie wylana. Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z
owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie
Bożym».
Dłonie człowieka dotykają
sakramentalnego Ciała Boga. „We wszystkich kulturach, w których pokarm pochodzi
od Boga lub Go zawiera, obecna jest także idea, że człowiek spożywając coś, co
boskie, przyswaja sobie boskość. Odżywianie staje się sposobem ulepszania
siebie, uwznioślania, procesem, który zaczynając od materii, przemienia i
wywyższa człowieka” (C. Rise). W liturgii Kościół wszystkimi zmysłami
doświadcza obecności Tego, który nas spoglądających oczami serca przeistacza w
Siebie. „Spożywasz Mnie. I nie ty przemieniasz mnie w siebie, jak czynisz to z
pokarmem dla swego ciała, lecz ty przemienisz się we mnie”- usłyszał w duszy
św. Augustyn. Bierzcie, jedzcie i pijcie-
codzienna czynność spożywania materii świata, staje się rytuałem
upamiętnienia i podtrzymania żaru miłości w duszach wierzących. „Smakuję, zatem
wiem,” jak mawiał Wilhelm z Saint- Thiery. Chrystus prowadzi ludzkość w
kierunku Mistycznej Wieczerzy, gdzie Niebo schodzi w samo centrum duszy i
rozbłyskuje pierwocinami Królestwa. Anafora-
oznacza podniesienie otaczającego nas świata i człowieka który jest jego
reprezentantem. W liturgii Kościół przeżywa ciągłe „dzisiaj”- w sposób misteryjny
wchodząc w rzeczywistość Wieczernika i stając naprzeciw Chrystusa
komunikującego swoich przyjaciół Świętymi Darami. „W tym chlebie żyje ukryty
Duch- pisał św. Efrem- który nie może być spożyty. W Twym winie płonie ogień,
który nie może być wypity. Duch w Twym
chlebie, ogień w Twym winie są wielkimi cudami, jakie przyjmują nasze usta.” Eucharystia
staje się nie tylko „pokarmem nieśmiertelności” sycącym człowieczy głód, ale
czyni ludzi piękniejszymi niż są w rzeczywistości. Piękno to pochodzi z
dokonującego się w niewytłumaczalny sposób zjednoczenia. Ciało Chrystusa-
Mistyczne Piękno. Ciało człowieka- piękno otrzymanego daru.