Kiedy
nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na tym samym
miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego
wichru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też jakby
języki ognia, które się rozdzielały, i na każdym z nich spoczął jeden. I
wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i zaczęli mówić obcymi językami, tak
jak im Duch pozwalał mówić... (Dz 2,1-11).
Królu
Niebieski, Pocieszycielu Duchu Prawdy, Który wszędzie jesteś i wszystko
napełniasz. Skarbnico dóbr i życia Dawco, przyjdź i zamieszkaj w nas, i oczyść
nas od wszelkiej nieczystości, i zbaw o Dobry, dusze nasze
Zielone
Świątki- to było jak trzęsienie ziemi: niespodziewane, paraliżujące,
zatrzymujące dech w piersiach mężczyzn zabarykadowanych w Wieczerniku przed
możliwymi prześladowaniami. Hagia- Pneuma-
Panhagion- Zoe- zstąpiło niczym lawa z krateru nieba wszystko czyniąc
napełnionym ogniem i światłem. Wszystko zostaje przeniknięte łaską, wszystko
drży, wibruje, budzi się w ogromnym oddechu życia, jak dziecko z tysiącem
uśmiechów, jak szum który podrywa wody morza czyniąc z nich nieokiełznany
żywioł, namiętność która rzuca ku sobie w objęcia kochanków. To spektakularne
wydarzenie utrwalone na kartach najstarszego apostolskiego świadectwa, pozwala
nam pośrednio poczuć atmosferę tej prawdziwie doświadczonej i zinterpretowanej
w duchu wiary historii. Świadectwo wzmacnia naszą wiarę, że „istnieje owocne
doświadczenie Absolutu” (J. Maritain). Tak bardzo przełomowa chwila wydobywa z
łona rozczarowania, lęku i zwątpienia, ludzi napełnionych mocą; przekonanych o
sile Chrystusowej Obietnicy. W pieczęci charyzmatycznej miłości, „Bóg złączył
się z człowiekiem na wieki”(Ch. Peguy). Człowiek i świat stał się przenikniętym
energiami Królestwem Bożym- Soma
pneumatikón. W oczach apostołów zabłysło niestworzone światło, a cudowna
woń świętości uwiodła ich zmysły i przyoblekła w zbroję odwagi. Tajemnica
działania Ducha jest tajemnicą przeobrażenia samego człowieka. „Przebóstwienie
jest duchowym wzrastaniem, które dokonuje w Kościele Duch przez zbawczy akt
Chrystusa” (N. Nissiotis). Odtąd cała teologia łaski stanie się doktryną o
przebóstwieniu- o „nowym stworzeniu” rozgrzanym do czerwoności człowieku wiary
poruszającym się w przestrzeni obecności Trójcy Świętej. Tak więc w Pentekoste nie czcimy osobno trzeciej Boskiej Osoby, lecz
świętujemy Trójjedynego Boga, który przez zesłanie Ducha czyni Kościół
uświęconym i przeobrażonym. Święty Grzegorz Teolog pisał: „Stary testament głosił
Ojca w sposób zupełnie wyraźny, Syna raczej jakby przez zasłonę. Nowy Testament
ukazał nam Syna całkiem jasno, ale bóstwo Ducha Świętego tylko zaznaczył. Teraz
wreszcie Duch Święty między nami przebywa wyraźniej, objawiając nam prawdę o
sobie.” Wszystko zostaje od środka przeniknięte pięknem: człowiek, przyroda,
kultura..., stając się odzwierciedleniem „niebiańskiego życia na ziemi.”