niedziela, 1 lutego 2015

święto światła

Łk 2,22-40

Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu”. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego. Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: „Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela”.
 
Święto Ofiarowania Pańskiego- In Praesentatio Domini, nazywane na Zachodzie (w tradycji polskiej pobożności- Matki Bożej Gromnicznej) a w chrześcijaństwie Wschodnim - Święto Spotkania- Hypapante. Treść tego święta zanurzona jest w tradycji żydowskiej związanej z ofiarowaniem dziecięcia. Każdy bowiem pierworodny syn należał do Boga. Winien być zatem przyniesiony do świątyni i przez odpowiednią ofiarę wykupiony. Wydarzenie które przywołuje liturgia chrześcijańska wskazuje na głęboką tęsknotę człowieka za Bogiem. To celebracja spotkania z Bogiem, każdego człowieka w osobie starca Symeona, który całe życie wyczekiwał Mesjasza. Dlatego też tradycja nazwała go określeniem "przyjmujący Boga". Doczekał się spełnienia swej tęsknoty, trzymał w swych dłoniach Tego, Który włada światem, pociechę Izraela – Chrystusa, Boga-Człowieka. Pełen wdzięczności, z sercem bijącym z radości, wziął w swoje ramiona "Światłość świata". Blask światła emanuje od Dziecięcia Jezus którego tuląc do siebie, przynosi Maryja Matka. „Święto świateł”- bowiem naszym cielesnym oczom, zajaśniał blask prawdy, wraz z przyjściem Syna Człowieczego. Zajaśniała światłość z wysoka, prześwietlająca świat niczym błyskawica, ogniskując każde ludzkie spojrzenie na Chrystusie. Jak pisał Odo Casel: „ Z wysoka jaśnieje misterium i opromienia to, co małe i ziemskie, prześwietla je i sprawia, że jaśnieje ono w niebieskiej chwale”. Od momentu ofiarowania Jezusa w świątyni Jerozolimskiej, spotkania z Bogiem będą się odbywały poprzez doświadczenie światłości, wprowadzające wiele razy uczniów w misterium zachwytu, zdumienia i cudowności.  To zdumienie już o wiele wcześniej wypowiada prorok Izajasz a wraz z nim Kościół kierujący ku niebu modlitwę uwielbienia: „Powstań ! Świeć Jeruzalem, bo przyszło Twe światło i chwała Pańska rozbłysła nad tobą. Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad Tobą. I pójdą narody do twojego światła, królowie do blasku twojego wschodu. Rzuć okiem i zobacz: Ci wszyscy zebrani zdążają do ciebie” (Iz 60,1). Skierujmy nasze spojrzenia i bądźmy zdolni do dostrzeżenia światłości, przedarcia się przez wątpliwości wiary. „Logos stał się ciałem i oglądaliśmy Jego chwałę”. W wydarzeniu Eucharystii- niesamowitej bliskości Boga, zostaje nam dane stać się uczestnikami tej chwały. Oglądamy chwałę Boga, Światłość ze Światłości; dochodzimy do niej przez pokorne spojrzenie naszych oczu. Za każdym razem wstaje dla nas życiodajne Słońce nieznające zachodu, kiedy kapłan podnosi konsekrowaną Hostię wysoko, abyśmy mogli nasycić nasz wzrok, nakarmić duszę światłością. „Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak, Kto się im poddaje, temu wiary brak, Ja jedynie wierzyć Twej nauce chcę, Że w postaci chleba utaiłeś się”. Chrystus przychodzi do naszego życia, ofiarowany nam za każdym razem kiedy tylko chcemy w wolności serca, przyjąć Go do naszego życia.
Warto również podjąć wysiłek aby zatrzymać również swoje spojrzenie na kontemplacji wschodniej ikony święta Ofiarowania Pańskiego. "W przeciwieństwie do większości ikon przedstawiających najważniejsze święta cerkiewne, w centrum ikony Spotkania Pańskiego nie znajduje się ani Chrystus, ani Bogarodzica, lecz ołtarz ze wznoszącym się nad nim, wspartym na kolumnach baldachimem, będącym częścią wyposażenia liturgicznego Świątyni Jerozolimskiej. Baldachim i ołtarz dzielą ikonę na dwie połowy. Po prawej stronie przedstawiona jest Matka Boża i sprawiedliwy Józef, a po lewej stronie starzec Symeon i prorokini Anna. Po za nimi na ikonach Spotkania nie spotyka się żadnych innych postaci. Ikona nawiązuje do faktu przyniesienia Chrystusa w czterdziestym dniu po Narodzeniu do Świątyni Jerozolimskiej przez Marię i Józefa." Dziecię w swojej osobie łączy Stary i Nowy Testament, to pełnia łaski którą przynosi Zbawiciel. "Ołtarz ofiarny, nad którym zarysowuje sie postać Pierworodnego, zajmuje centrum ikony. Przecież zgodnie ze świadectwem Jana Poprzednika jest "Barankiem Bożym, który bierze grzech świata" (J 1,29), wzorem nowego człowieka, który zwycięża śmierć i grób. W tym przejmującym "twarzą w twarz" Symeona i Dziewicy Marii, flankowanym z szacunkiem przez prorokinię Annę i Józefa, który często niesie przepisaną ofiarę z dwóch synogarlic, symboli świata żydowskiego i pogańskiego, spotkanie ma charakter bolesnej radości. Radość ze spotkania Starego Testamentu  z Nowym, ból z powodu przyszłej Paschy. Radość z powodu światłości, która ma "oświecić narody" przed oświeceniem centrum Otchłani, smutek wynikający z proroctwa Starca o tym, że duszę Marii "przeniknie miecz"(Łk 2,35).". To zapowiedź całego dramatu cierpienia, kenozy Chrystusa i Jego Matki, aby dokonało się dzieło Odkupienia. Przesłanie które płynie do nas z kontemplacji tego święta, to przede wszystkim przyjęcie Boga do swojego życia, aby On wypełnił nas swoją boskością, sensem i głębią radości "aby nasze oczy ujrzały Twoje zbawienie". 
                                                                                                                           
Raduj się, Łaski Pełna Bogarodzico Dziewico, bowiem z Ciebie zajaśniało Słońce Sprawiedliwości, Chrystus Bóg nasz, oświecający znajdujących się w ciemnościach. Wesel się i ty, Starcze sprawiedliwy, który wziąłeś w swoje ramiona Wyzwoliciela dusz naszych, dającego nam zmartwychwstanie. (Troparion ton 1)