Ku
wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie
się na nowo w jarzmo niewoli (Ga 5,1).
Na architrawie jednego z
domów w Rueiba (Syria) z VI wieku, widnieje grecka inskrypcja w formie
lapidarnego wyznania wiary: „Jeden Bóg i Chrystus.” Już w dawnych wiekach
chrześcijanie byli na tyle odważni, aby na zewnętrz otaczającego ich świata, składać
świadectwo swojej wiary. To, co przeżywali w sercu domowego Kościoła- wyrażało
się w zewnętrznych śladach wyznawanego Symbolu Wiary. „Trzeba mieć nie mało
odwagi, aby ukazać się takim, jakim jest
się naprawdę” (S. Kierkegaard). Pomimo zawirowań historycznych i nasilających się
prześladowań opowiadali o Bogu który jest ich wolnością, szczęściem i sensem
życia. Poczucie żywej obecności Boga przenikało ich życie tak dogłębnie, że
strzegli swojej wiary i niepozwalali na jej rozmycie w świecie zamętu i
licznych wrogich ideologii. Nawet jeśli świat stanie na głowie, to człowiek powinien
w głębi własnego wnętrza odkrywać wolność w Chrystusie. Ewangelia nam
uzmysławia sens wolności w której człowiek zostaje rzeźbiony w tajemnicy Prawdy,
jaką przynosi Zbawiciel. „Tylko wzrost wolnej ludzkiej odpowiedzialności oraz
twórczości może zwiększyć świadomość niezachwianej świętości Kościoła. Tylko
wolni są wstanie umacniać Kościół bez względu na wszystko, przezwyciężając
wszelkie pokusy. Kościół w swej historii nie raz przeżywał trudne chwile, lecz
zawsze się w nim znajdowali sprawiedliwi, na których wspierała się jego
świętość”- pisał M. Bierdiajew. Wolność ta nie może być czymś teoretycznym-
stanem wiedzy o tym, że egzystuje się pomiędzy dobrem i złem. W słynnej
katechezie dwóch dróg w Testamencie
dwunastu patriarchów znajduje się głębokie pouczenie: „Bóg dał synowi
człowieczemu dwie drogi, dwa sposoby postępowania i dwa cele”- „Kładę więc
przed Toba życie i śmierć... Wybierajcie więc życie, abyście żyli”(Pwt 30, 19).
Wolność jako konieczność wyboru; drganie duszy i tęsknota za potencjalnym
dobrem- są drogą ku wolności chrześcijanina. „Są dwa sposoby życia: można
zgodnie z prawami godnie chodzić po lądzie- mierzyć, ważyć, przewidywać. Ale
można chodzić po wodach. A wtedy nie można nic przewidzieć, wtedy cały czas
trzeba wierzyć. Chwila niewiary i zaczynasz tonąć”- zanotowała te słowa pewna
mniszka zamordowana w Ravensbruck. Na ateistyczną i jeszcze mocniej
rozbrzmiewającą na agorze świata formułę: „Jeśli Bóg istnieje, człowiek nie
jest wolny” chrześcijaństwo odpowiada z pełną świadomością: Tylko w Bogu
zawiera się wolność człowieka ! Obojętność i brak duchowej głębi- ostrości
widzenia spraw poza tym, co materialne i ulotne, czyni ludzi pysznymi-
wybrakowanymi bogami urojonego szczęścia. To wolność jako Jego dar w pełni
tłumaczy znane patrystyczne powiedzenie: „Bóg może wszystko, ale nie może
zmusić człowieka do tego, by Go pokochał.”