czwartek, 6 grudnia 2018


Dzień świętego Mikołaja (gr. Nikolaos, ros. Nikolai ) jest świętem dzieci. Obdarowywanie prezentami jest echem urokliwej legendy związanej ze świętym który miał rzekomo uratować trzy dziewczęta od prostytucji, podrzucając im do domu trzy złote kule na posag, dzięki czemu mogły wyjść za maż. Stąd w tradycji utrwalił się zwyczaj obdarowywania prezentami. Dzisiaj również dorośli odkrywając w sobie promyki wspomnień z dzieciństwa, próbują przeżywać radośnie ten dzień jako moment wzajemnej wdzięczności w postaci drobnych prezentów. O czekoladowych lub lukrowanych pierniczkowych mikołajach i drobnych upominkach pod poduszką marzy każde dziecko, a i dorosłym potrafią się zaszklić ze wzruszenia oczy. Święty Mikołaj Cudotwórca czy Mikołaj komercyjnej rozrzutności ? Obecnie w kulturze europejskiej zatarła się bardzo mocno prawda o prawdziwej postaci Biskupa z Miry, stolicy Licji w Azji Mniejszej (IV w.) na rzecz starszego- lekko głupiutkiego i humorystycznego starszego pana rozdającego dzieciom prezenty i przyodzianego w czerwony kubrak z białym futerkiem. W czasach walki z Kościołem i komunistycznej ateizacji zastępowano świętego „Gwiazdorem” czy „Dziadkiem Mrozem.” Dziś jest to symbol marketingowej zachęty do robienia zakupów. Nastąpiło zlaicyzowanie postaci świętego na rzecz urokliwego i lekkostrawnego dobrodzieja, wyrywając go z chrześcijańskiej tradycji i właściwej mu roli duchowego przewodnika, wrażliwego pomocnika i skutecznego wstawiennika u Boga. Myślę, że warto odfałszować osobę poczciwego i barwnego duchowo Mikołaja. U naszych wschodnich sąsiadów Rosjan święty Mikołaj obok Najświętszej Maryi Panny jest najbardziej czczonym świętym. Ludzie są tak bardzo zakochani w jego osobie, że widnieje jego wizerunek na każdej ikonie zdobiącej wnętrze cerkwi i domowego modlitewnego kąta. Stare ruskie przysłowie powiada, że „nawet gdyby Bóg zniknął któregoś dnia, zawsze mamy świętego Mikołaja.” Ikony stanowią niezwykle autentyczny przekaz o człowieku szlachetnym, dobrodusznym i wypełnionym na wskroś miłością do Boga i człowieka. Imię Mikołaj oznacza dar przekonywania ludu (gr. nikło- tłumaczy się tyle co przekonywać, interweniować za kimś ). W tradycji chrześcijańskiego Wschodu i Zachodu św. Mikołaj cieszył się wielką estymą; był czczony wśród ludu prostego i przenikniętego pierwiastkiem wrażliwej uczuciowości wiary. Święty uważany za opiekuna nie tylko ludzi, ale również i zwierząt. Jest patronem dziewcząt pragnących wyjść za maż, kobiet oczekujących potomstwa, ludzi zajmujących się różnorodną profesją: żeglarzy, kupców, młynarzy, pasterzy, rybaków, pielgrzymów. Zwracano się do Niego o ochronę w chwilach niebezpieczeństw, a szczególnie w czasie podróży, czy  pątniczego szlaku. Najstarsza ikona z jego wizerunkiem pochodzi z końca X wieku- jest proweniencji bizantyjskiej i znajduje się w klasztorze świętej Katarzyny na górze Synaj. Widnieje na niej święty jako starszy mężczyzna o przenikliwym spojrzeniu, z wysokim czołem „łysy starzec, o zaokrąglonej brodzie”(Hermeneja). Najczęściej ukazywany jest w szatach biskupich z charakterystycznym atrybutem jakim jest trzymana w dłoni księga Ewangelii. Święty ukazywany jest w dwóch wariantach ikonograficznych- całopostaciowo lub półpostaciowo w formie popiersia. Nawet gdybyśmy odmitologizowali św. Mikołaja z wielu legend które narosły przez wieki wokół jego osoby, to i tak będzie promieniowała dla wierzących postać człowieka napełnionego Bogiem i dobrocią do świata. Wyobraża on ludzkie ojcostwo, którego najpiękniejszym darem jest miłość i czuła troska. Kończę to rozważanie fragmentem Stichiry ku czci świętego Mikołaja. „Tym, którzy w wierze i miłości. Zawsze czczą Twoją sławną pamięć. Rozwiązujesz biedy, napaści i nieszczęścia, ojcze, twymi modlitwami do Boga.”