Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham był ojcem
Izaaka; Izaak ojcem Jakuba... Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża
Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc w całości od
Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia
babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa
czternaście pokoleń.
W Biblii historia zawsze jest
święta. „Historia opisuje, wyjaśnia i stara się zrozumieć. Zrozumienie zaś
zakłada uczestnictwo” (P. Tilich). Rozpamiętywanie przeszłości i utrwalanie jej
w pamięci, należało do najważniejszych czynności Izraela. Bóg bowiem odsłaniał
jakby niewidoczną kurtynę czasu i przenikał wszystkie wydarzenia życia,
zaświadczając o swojej nieustannej obecności. „Historię tworzy oczekiwanie, że
w przyszłości będzie miało miejsce niezwykłe zjawisko, które wyjawi sens
istnienia- pisał M. Bierdiajew- Jest to oczekiwanie na przyjście Mesjasza lub
na królestwo mesjańskie. Historia jest ruchem ku temu królestwu, które
przyniesie ze sobą wyzwolenie z niewoli i cierpienia, przyniesie dobro.” Wydarzenia
stanowią wielki i napełniony treściami fryz, w którym każda narracja opowiada o
wielkich dziełach Boga. Człowiek kultury biblijnej widział, że trzeba zachować
w pamięci życie swoich przodków; bo jeśli zapomni, to ktoś kiedyś zapomni o
nim. Pamięć jest „miejscem” utrwalania i przekazywania historii która jest
święta; czas przepływa niczym zwarty nurt wody, stając się łaską. Dlatego
Maryja- przynosząca największy dar życia- Emanuela, „zachowywała wszystkie te
sprawy i rozważała je w swoim sercu”. Święty Mateusz redaktor pierwszej
Ewangelii synoptycznej na samym początku umieszcza tzw. rodowód Jezusa. Nie bez
przyczyny badacz Ernst Renan powiedział, że Ewangelia św. Mateusza „jest
najważniejszą księgą historii powszechnej”. Najprawdopodobniej przyświecała mu
idea, aby ziemską historię Jezusa Chrystusa ujednolicić z historią Ludu Bożego
Starego Testamentu, prowadzącego ludzkość do zbawienia. „Dlatego Mateusz jako
hagiograf, zabiegał, aby dokonać redakcji jak najbardziej perfekcyjnie
doskonałej genealogii Jezusa, która miała stanowić argument dopełnienia
wykazującego, że Jezus jest tym samym obiecanym przez Boga w Starym Testamencie
Mesjaszem.” Przez całą Ewangelię przewija się jednoznaczna argumentacja, która
na obszarze judeochrześcijańsko-palestyńskim była wypowiedzią pierwotnej
katechezy: Jezus z Nazaretu jest obiecanym w Starym Testamencie Mesjaszem z
rodu Dawidowego. „Dla Żydów legalnym ojcem dziecka jest ten, kto się do
ojcostwa przyznaje. Tak właśnie czyni Józef na polecenie anioła. W ten sposób
Jezus zyskuje królewski rodowód i dlatego Mędrcy ze Wschodu będą pytać o
nowonarodzonego króla żydowskiego” (H. Balthasar). Cykliczne koło czasu zostaje
przeniknięte światłem wschodzącego Słońca. Umieszczenie przyjścia Zbawiciela w
wielkiej historii, zapobiega niebezpieczeństwu ograniczenia jej do płytkich
spekulacji, świata legend, czy balansowania na krawędzi kontestacji lub
zwątpienia. Historia jest święta- a jej centrum stanowi Jezus Chrystus- Alfa i
Omega !