Bóg
posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy
poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię
Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z
Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i
rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie
bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna,
któremu nadasz imię Jezus… Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie,
skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i
moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie
nazwane Synem Bożym… Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi
się stanie według twego słowa!”Wtedy odszedł od Niej anioł.
Zwiastowanie – to
najpiękniejsze wydarzenie utkane ze słów na kartach Ewangelii. Nie ma drugiej
takiej samej sceny; tu wszystko przeniknięte jest tajemniczością, intymnością,
rozgrywającą się bardziej w głębinach serca, niż na oczach ciekawskich gapiów.
Czytamy ten fragment w ważniejsze święta poświęcone Matce Odkupiciela. Opowieść
o Maryi- Owieczce Baranka, rozpina się wokół dwóch obrazów- Zwiastowania i
testamentu z Krzyża. W pierwszym młoda, piękna Dziewczyna z Nazaretu otwiera
swoją kobiecość na łaskę i przyjęcie daru Życia- błogosławione i płodne
macierzyństwo, a w drugiej odsłonie trzyma w swoich dłoniach umęczone,
wyżłobione od ludzkiej nienawiści i sadyzmu- ciało Syna (Pieta). Pokorna
Służebnica Pana- w tym określeniu zawiera się cała duchowa głębia Jej osoby.
Wymownie o tej rzeczywistości łaski, pisze jeden ze wschodnich teologów: „Na fiat Stwórcy odpowiada fiat stworzenia: „Oto ja służebnica
Pańska”. Anioł Gabriel jest jakby pytaniem, które Bóg stawia wolności
człowieka: czy rzeczywiście chce on być zbawiony i przyjąć Zbawcę ? Działanie
Ducha Świętego przez linię „przodków” i czystość Tej, która jest gratia plena, odbierają złu wszelką
broń…” Najpokorniejsza z kobiet świata staje się Pneumatophorą- nosicielką Ducha i Theotokos- nosicielka Chrystusa. „To Duch Święty tworzy Chrystusa w
umysłach wszystkich ludzi na podstawie udziału Maryi w wydarzeniu wcielenia”
(M. Nissiotis). Chciałbym również wzmocnić moją refleksję obrazem. Myślę o
scenie zwiastowania, którą wymalował pokorny brat Fra Angelico. Tylko głęboko
wierzący artysta potrafiłby z taką prostotą i urokliwą aurą świętości zbudować
tak głęboką scenę. Sam artysta ponoć mawiał, że obcował z Chrystusem i
przystępował do pracy jedynie w stanie łaski. „Jest malarzem raju i jego
szczęśliwości”. Uchwycił na obrazie coś znacznie więcej, niż tylko sacra conversacione- święty dialog,
między Maryją, a zwiastującym dobrą wieść Archaniołem. Maryja namalowana tak
delikatnie- transparentnie, jakby w Niej i przez Nią emanowało światło. Tylko
lekko zarumienione policzki na twarzy, przekonują nas, że jest prawdziwie
cielesna. Piękna dziewczyna, zdająca się być obleczoną w świętość. Nie jest
tylko wytworem wyobraźni kontemplującego słowa Ewangelii zakonnika. Odkrywamy w
tej scenie piękno i szczęście. Maryja klęczy przed posłańcem, dłonie złożone na
piersi- wyrażające modlitwę, wygląda tak, jakby ktoś w jednym momencie wszedł w
strumień jej modlitwy uwielbienia. Na pierwszy rzut oka wydaje się być zastygłą
w swojej hieratycznej pozie, ale to tylko pewien refleks oka. Tu wszystko żyje…
opowiada o cudzie życia. Archanioł stojąc przygląda się młodziutkiej
„kandydatce”, przez którą objawi się światu miłość. Posłaniec trochę naśladuje
układem dłoni, gest Służebnicy. Intymność spotkania koresponduje z surowością
wnętrza- tu nie ma nic, oprócz tego, co zdaje się być najważniejszym-
pragnienia Boga i zgodą Maryi. Paleta kolorów, którymi posłużył się Fra
Angelico, wyraża sugestywnie niematerialną zwiewność i cud zatrzymanej w kadrze
obrazu intymności. Zostajemy zaproszeni do kontemplacji życia Maryi i
przeżywania wiary w sposób zupełnie wyjątkowy. Pragnę zakończyć słowami
modlitwy, przypisywanymi św. Janowi Damasceńskiemu: „Tobą raduje się, Łaski
Pełna, wszelkie stworzenie, anioły chóry i ludzki ród. O święta Świątynio i
Raju duchowy, dziewictwa Chlubo, w Ciebie wcielił się Bóg i dzieckiem był
Przedwieczny Bóg nasz. Wnętrzności bowiem Twoje uczynił ołtarzem i łono Twoje było
większe od nieba. Tobą raduje się, Łaski Pełna, wszelkie stworzenie”.