Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich. (Ps 25, 8-9)
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich. (Ps 25, 8-9)
Droga człowieka wiary jest
naznaczona pokutą. Jeden z rosyjskich mistyków mówił, że pokuta jest miastem w
którym chrześcijanin znajduje schronienie. Greckim słowem określającym ten
niezwykle intensywny proces wewnętrznej przemiany jest słowo metanoia, ma znaczenie sięgające o wiele
głębiej. W pokucie nie chodzi tylko o zmianę zachowania lub przewartościowania
wielu życiowych spraw. Chodzi tu o zmianę sposobu myślenia i oderwanie się od
grzechu. Metanoein tłumaczy się tyle,
co spojrzeć na świat przemienionym wzrokiem. Może dlatego Chrystus w połowie
drogi ku wydarzeniu Golgoty, zabrał ze sobą uczniów na Górę Tabor, aby
zobaczyli swoje życie w nowym świetle. Od tego momentu będą podążać za
Światłem. Najważniejszą częścią pokuty jest doświadczenie przebaczającej
miłości Boga. To lekarstwo miłości jest udzielane w sakramentach Kościoła. Najmocniej
ten terapeutyczny wymiar uzdrowienia odkrywamy w sakramencie pojednania i
powrotu. Chrześcijański Wschód określa pojednanie jako misterium pokajania- pokajanije lub ispowiedanije, jako wyznanie duszy i wydobycie na zewnątrz tego, co
odbiera radość istnienia i nie pozwala być oświeconym światłem Chrystusa.
Spowiedź to również „drugi chrzest”, gdzie muszą pęknąć katarakty duszy i
rozlać się na zewnątrz wodą oczyszczenia. To łzy duchowych narodzin,
zmartwychwstania, odkrycia w sobie pięknego człowieka- którego Miłosierny Bóg
wziął w ramiona, ponieważ „syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł
się”. Miłość Boga jest wskrzeszająca, ten kto zginął odnajduje się.
Chrześcijaństwo ukazuje grzech jako zagubienie, nędzę i degradację człowieka.
Pokuta zatem jest łaską u darem, zerwaniem krępujących więzów, pocieszeniem i
radością- nową drogą odkupionego człowieka. Dostojewski wołał: „Bracia, nie
bójcie się grzechu ludzkiego, miłujcie człowieka i w grzechu jego, albowiem to
jest podobieństwo Bożej miłości i szczyt miłości na ziemi”. W tym wyznaniu
zaznacza się silna perspektywa paschalna- spojrzeć na siebie, drugiego
człowieka- przez miłujące oczy Boga.