czwartek, 18 października 2018


Ef 1, 11-14

Bracia: W Chrystusie dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu – my, którzy już przedtem nadzieję złożyliśmy w Chrystusie. W Nim także i wy, usłyszawszy słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu, w Nim również – uwierzywszy, zostaliście naznaczeni pieczęcią, Duchem Świętym, który był obiecany. On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni własnością Boga, ku chwale Jego majestatu.

Pieczęć Ducha Świętego- znak łaski, opieczętowania, przynależności, przeniknięcia energiami, uczestnictwo w sakramentalnym i charyzmatycznym źródle Kościoła. Obietnica - Duch Święty dar zmartwychwstałego Chrystusa.  Często nie potrafimy sobie nawet wyobrazić jak bardzo Ten trzeci z Osób Bożych pośredniczy w wielu sytuacjach naszego życia. Ten, który jest wszędzie obecny i wszystko napełnia, wypalając niezatarte znamię na naszej duszy. Duch Święty nieustannie otwiera serca wierzących na obecność Zbawiciela- Jezusa Chrystusa. „Syn i Duch- jak pisał Łosski, objawiają się nam w Ewangelii jako dwie osoby Boże, posłane w świat: Jedna aby zjednoczyć się z naszą naturą i odrodzić ją, a Druga, aby ożywić naszą osobową wolność”. To wszystko ma swoje implikacje w fakcie Wcielenia. Jak powie św. Atanazy. „Słowo przyjęło ciało, abyśmy mogli przyjąć Ducha Świętego. Bóg stał się nosicielem ciała, aby człowiek mógł stać się nosicielem Ducha”. To ma ogromnie ważne znaczenie dla nas. Każdy z nas przez sakrament chrztu i bierzmowania wszedł w wydarzenie Pięćdziesiątnicy- takie własne, osobiste, otwierające całkiem nowe horyzonty myślenia, przeżywania własnej wiary. To Duch Święty- Pocieszyciel, Obrońca, Ten który się za nami wstawia, czyni rzeczywistość naszej wiary ciągle świeżą, witalną, przekraczającą zniechęcenie, zdolną przenosić góry; zapalając ogień w duszy. „Droga doświadczenia Ducha Świętego w Kościele jest dostępna dla wszystkich. „Przyjdź i zobacz”. Przyjdź i sam doświadcz ! Z drugiej strony nic nie zmienia faktu, że nieraz trzeba rozgrzebać ogromną stertę popiołu, aby w życiu Kościoła dostrzec ów święty Ogień, który Chrystus przyszedł na ziemię rzucić. Jest to ogień Ducha, często przysypany popiołem miernoty i obojętności samych wierzących”. Za każdym razem kiedy przychodzimy na Eucharystię, przyjmujemy sakramenty, doświadczamy namacalnie Jego obecności, dzięki działaniu łaski- jako wielkie charyzmatyczne wydarzenie. Wyrażają to słowa św. Jana Damasceńskiego, wyrażające głębię działania Ducha Świętego: „Podobnie bowiem jak wszystko, czego dokonał Bóg, dokonał mocą Ducha Świętego, tak również teraz działanie Ducha Świętego sprawia to, co wyższe nad naturę, co tylko wiara może poznać...” Ten sam Duch przeobraża również nasze życie… Jeżeli tylko przeżywamy jakiekolwiek wątpliwości, lub nie rozumiemy woli Bożej, należy wołać z całej głębi- Przyjdź ! „Prawdziwym celem naszego życia jako chrześcijan- przekonywał św. Serafin z Sarowa- jest otrzymać Ducha Świętego.” Opieczętowani świadkowie Królestwa Bożego !