Odpowiedział
im Jezus: „Jam jest chleb życia. Kto do Mnie przychodzi, nie będzie łaknął; a
kto we Mnie wierzy, nigdy pragnąć nie będzie (J 6, 35).
Dzisiejsza
Ewangelia stawia nas w centrum chrześcijańskiej Liturgii. „Boska liturgia jest
wiecznym powtórzeniem wielkiego czynu miłości, który został dla nas dokonany”(M.
Gogol). Pokarm przywracający zdrowie- Pokarm nieśmiertelności, dający nam
udział w chwalebnym Ciele Chrystusa. „Ilekroć jakaś choroba nadejdzie, niech
ten, co choruje, przyjmie Ciało i Krew Chrystusa”- pouczał wiernych św. Cezary
z Arles. Wczesne chrześcijaństwo i całe nauczanie teologów, uważało Eucharystię
jako tajemnicę prawdziwej i realnej wspólnoty z Chrystusem. Przez znaki i gesty
pieczołowicie powtarzane, uobecnia się dar największego cudu- bliskości Boga
wobec grzesznego człowieka, nawet więcej – całego stworzenia- bowiem materią
eucharystyczną stanowią owoce ziemi- chleb, wino i woda. Eucharystia jest
Misterium, które nie tylko „reprezentuje” życie Chrystusa i czyni je przedmiotem
naszej „kontemplacji”- jest to moment i miejsce, w którym przebóstwione
człowieczeństwo Chrystusa staje się naszym. „Przystąpcie doń i nasyćcie się, bo
On jest chlebem. Przystąpcie doń i pijcie, bo On jest krynicą. Przystąpcie doń
i oświećcie się, bo on jest światłem”- wołał św. Ambroży z Mediolanu. Jest to
Przymierze Miłości- jako owoc dramatu Krzyża. Bowiem prawdziwą krwią ofiarną,
sprawiającą pełne odkupienie i przebaczenie grzechów jest jedynie krew
Chrystusa. „Arcykapłan dóbr przyszłych… przez własną krew wszedł raz na zawsze
do Miejsca Świętego, zdobywszy wieczne odkupienie” (Hbr 9,11). Tak krew jest
krwią Nowego i Wiecznego Przymierza, jak ją nazwał sam Zbawiciel ustanawiając
Eucharystię. Św. Paweł przytacza te słowa: „Czyńcie to na moją pamiątkę.
Ilekroć bowiem spożywacie chleb ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską
głosicie, aż przyjdzie” (1 Kor 11, 25-26), a kapłan powtarza je w czasie
celebracji każdej Eucharystii, kiedy przyzywa w epiklezie Ducha Świętego i wypowiada
słowa konsekracji nad darami. Stad każdy Kościół w którym celebrowana jest
liturgia, posiada cechy prawdziwego Kościoła Bożego; jedność, świętość i
apostolskość. Bez doświadczenia Chrystusa eucharystycznego moje życie nie
miałoby sensu; staram się do tego wyjątkowego momentu przygotować zawsze jak
najlepiej. To Pokarm zaspokajający głód duszy, umocnienie w trudnościach i
bólach codziennego życia. „Ciebie Panie, spożywamy, Ciebie pijemy, nie abyśmy
Cię spożyli, lecz abyśmy żyli przez Ciebie”(św. Efrem ). Zanurzenie w miłości
Boga, który w okruchach chleba zawarł największą głębię swojej obecności. Jak
ktoś pięknie napisał: „Tylko w Eucharystii życie karmi się Życiem !”