środa, 4 listopada 2015


Bóg oczekuje od naszej wiary mężnego aktu, pełnej i świadomej akceptacji swojego losu; domaga się, byśmy Go przyjęli w wolności. Nikt nie może tego zrobić za nas, nawet Bóg. Krzyż jest uczyniony z naszych słabości i nieudolności, tworzą go nasze zadyszane zrywy, a przede wszystkim nasze głębokie ciemności, w których kłębi się głuchy opór i gnije utajona i współwinna podłość, krótko mówiąc tworzy go cała ta złożona struktura, która w tym właśnie momencie jest naszym autentycznym „ja”.

Paul Evdokimov