Człowiek kuszony przez wyobraźnię
Widzimy znaki, które świadczą o tym, że
światem nie kieruje już umysł i prawdziwy, godny człowieka cel - miłość, ale
wyobraźnia. To znaczy, że istnieje rozwój wyobraźni dla niej samej, rozwija się
ona w coraz bardziej niebezpieczny sposób. Można powiedzieć, że współczesny
świat jest światem pogrążonym w wyobraźni. Człowiek jest kuszony przez
wyobraźnię. Któregoś dnia widziałem
film, w którym było wiele gwałtu - był straszny! Gdy jest się dobrze
zakorzenionym w rzeczywistości i w Bogu, można sobie powiedzieć: to tylko
wyobraźnia! Ale co się dzieje, gdy ogląda to dziecko i nie wie, co to jest? Popatrzmy,
do czego to wszystko zmierza! Chodzi o zdominowanie ludzi, o zmiażdżenie ich. W
naszym wieku wyobraźnia bardzo rozwinęła się dzięki kinu i telewizji - temu nie
można zaprzeczyć. Telewizja (Internet) służy dzisiaj najczęściej do zabicia
czasu. Nakręca się byle co i karmi się widza byle czym. Dzieci też karmią się
byle czym, nie rozumiejąc, że to, co oglądamy, trafia bezpośrednio do naszej
wyobraźni, pozostaje tam i ujawnia się przez całe życie, jeśli nie jesteśmy
wystarczająco zajęci. Nadmiernie rozwinięta wyobraźnia staje się idolem. Stając
się idolem może zasłonić rzeczywistość. Bo idol jest właśnie tym, co zamiast
prowadzić nas do prawdy i pomagać ją odkryć, zatrzymuje człowieka na jakiejś reprezentacji,
na czymś urojonym, stworzonym przez wyobraźnię. Nie mówię o prawdziwym dziele
sztuki, bo ono zawsze pozostaje czymś ludzkim i dlatego ma głęboki sens. Ale
kiedy w dziele sztuki zabraknie aspektu ludzkiego i celu, jakim jest dobro
człowieka, dzieło sztuki stanie się czymś nierealnym. Stanie się „złotą górą”.
„Złota góra” to przykład, który zawsze dawano w średniowieczu. Połączono w
wyobraźni górę i złoto i dało to „złotą górę”. Była idolem, czymś za czym
wszyscy gonili. Dziś są inne idole - wszyscy gonią za postępem, za ostatnimi
odkryciami, za wszystkim, co jest najnowszą modą. Nie ważne, że kosztuje to
fortunę. Propaganda pozwala rozwijać się rynkowi. Jak niewolnicy jesteśmy
prowadzeni przez wyobraźnię, wyobraźnia stała się królową człowieka. Człowiek
nie potrafi już sam kierować sobą w sposób mądry, bo jest odurzony. Wyobraźnia
jest strasznym narkotykiem, prowadzi do szaleństwa. Ale nikt nie ma odwagi
powiedzieć: uwaga, staniecie się szaleńcami! Szaleństwo to właśnie dominacja
wyobraźni. Pewnie każdy z nas spotkał w życiu jakiegoś szaleńca. To, co mówi
szaleniec, często jest logiczne - jest pewien świetny dramat włoski, który
pokazuje szaleńca przedstawiającego świat bardzo logicznie, ale nieprawdziwe. W
szaleństwie wszystko się zgadza pod względem logiki, ale nic nie jest zgodne z
prawdą. Z punktu widzenia logiki komputer też jest czymś wspaniałym, choć nie
potrafi myśleć, istnieje w nim tylko porządek logiczny. Porządek logiczny bywa
zwodniczy, a wyobraźnia może go jeszcze powiększyć. Popatrzmy na świat, w
którym żyjemy. Między rzeczywistością a nami istnieją obrazy. Ich porządek
logiczny jest zwodniczy, bo nie jest porządkiem, jaki istnieje naprawdę. W
efekcie wyobraźnia zawładnęła naszą siłą i nie mamy już pierwotnego realizmu,
wynikającego z doświadczenia. Nie mamy też już realizmu religijnego, Bożego. Wszystko
przemija tak szybko, nie ma już miejsca na spojrzenie kontemplacyjne,
pozwalające odnaleźć w rzeczywistości to, co najważniejsze, najpiękniejsze -
osobę ludzką. Patrząc na osobę moglibyśmy odnaleźć Tego, który jest źródłem tej
osoby. Wyobraźnia, która pozostawia nas na poziomie pozorów sprawia, że
wierzymy w to, iż pozory są wspaniałym światem. W ten sposób uciekamy od świata
realnego w świat stworzony przez człowieka, w świat wyobraźni. Tak się właśnie
dziś dzieje...Dzieci ze swoimi komputerami też dają się temu ogarnąć, bawią się
stwarzaniem swojego małego świata. Dojdziemy do tego, że każdy będzie żył w
swoim świecie i nie będzie umiał porozumieć się z innymi.
Marie-Dominique
Philippe OP”