Jezus
powiedział do swoich uczniów: Nie jest dobrym drzewem to, które wydaje zły
owoc, ani złym drzewem to, które wydaje dobry owoc. Po owocu bowiem poznaje się
każde drzewo: nie zrywa się fig z ciernia ani z krzaka jeżyny nie zbiera się winogron.
Dobry człowiek z dobrego skarbca swego serca wydobywa dobro, a zły człowiek ze
złego skarbca wydobywa zło. Bo z obfitości serca mówią jego usta.
Życie człowieka w
sposób metaforyczny zostaje przyrównane do wydającego owoce drzewa. Dla ludów
starożytnych drzewo był czymś o wiele więcej jak tylko wyrastającą z ziemi
rośliną, rozrastającą się do ogromnych kształtów. Drzewo w przekonaniu wielu
ludów było symbolem życia, teofanią, obrazem kosmosu, alegorią ciągle
odradzającej się natury. Pod jego postacią kryje się rzeczywistość duchowa,
odsłaniająca wiele ukrytych sensów i znaczeń. Corocznie obumierając i
powracając do życia, objawia rzeczywistość poza ludzką i odtwarza to, co
dokonuje się w ożywionej przestrzeni jako dynamika przepływającego życia. Księga
Hioba porównuje wyrastanie z pnia ściętego drzewa świeżych pędów do człowieka,
który dopiero u kresu czasów zostanie wzbudzony do życia. Drzewo w tym
kontekście staje się symbolem duchowego odrodzenia, zmartwychwstania. Drzewo
jest również obrazem ludzkiej wartości życia, jak powie św. Paweł: „Bo życie
nasze ukryte jest z Chrystusem w Bogu” (Kol 3,3). Człowiek jest drzewem
zasadzonym nad płynącą wodą; czerpiąc witalne siły, ma za zadanie rodzić
duchowe owoce. W wypowiedzi Jezusa drzewa wydające i nie wydające owoców
stanowią metaforyczną aluzję do ludzi złych i dobrych. „Każde drzewo, które nie
wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone” (Mt 3,10). Drzewo
można również zrozumieć o wiele głębiej w kontekście soteriologicznym. Dostęp
do drzewa życia, którego człowiek został pozbawiony wskutek pierwszego grzechu,
został przywrócony całej ludzkości przez Chrystusa na krzyżu- drzewie
największej miłości. Biskup Ezro z Bambergu tak pisał o tym drzewie: „Twoje
konary dźwigały na sobie niebieskie brzemię. Pokryły cię aż do góry piękne
kwiaty, owoc zaś przez ciebie wydany był słodki i dobry”. My też jesteśmy
„drzewami”- tylko kiedy zaowocujemy ?