niedziela, 25 października 2015




W małych i kameralnych kinach, będących często w cieniu wielkich kinowych metropolii, można zobaczyć ciekawe, dotykające życia, rozpoławiające serce i udrożniające strumienie łez- kino moralnego niepokoju, lub raczej filmowe narracje o doświadczeniu wiary . Nie często filmowe kreacje tak bardzo mnie poruszają, dzisiejsza wizyta w kinie na długo pozostanie w mojej pamięci. Oglądałem film pt. „Czy naprawdę wierzysz ? Prawdziwa wiara wymaga działania”. To opowieść o dwunastu osobach, które w swoim życiu, najprościej mówiąc, spotykają namacalnie Boga. Zderzają się z sytuacjami wobec których nie potrafią już przejść obojętnie… To mądra i realistyczna opowieść o chrześcijaństwie, które przeżywane na serio, w cieniu Krzyża, może stanowić cudowną przygodę wiary- spotkania z Chrystusem Bogiem i Zbawicielem. Film jest przesycony protestanckim sposobem doświadczenia wiary, ale to nie jest hermetyczny obraz, który jest tylko czytelny dla jednej grupy wyznaniowej. Myślę, że dla wielu katolików tak przedstawione życie chrześcijańskie, może być niezwykle pouczającą a nawet w wielu momentach zawstydzającą lekcją pokory… Najważniejsze jest aby uchwycić przesłanie kierowane do każdego człowieka- Bóg mnie kocha i jest blisko mnie. Każdego dnia daje nam dowody swojej obecności. Podnosi nasze życie, kiedy czujemy, że wszystko się sypie, niesie nas kiedy opadamy z sił, i przez Ducha Świętego pozwala wyzwolić tak wielką odwagę, która może zaskoczyć nas samych wzbudzając tak wielki potencjał, zdolny do przemiany świata siłą dobra. Jeden z piękniejszych epizodów tego filmu, to niezwykły dialog pewnego starszego małżeństwa które przez długi czas nie potrafiło się pogodzić ze śmiercią swojej córki (zginęła w wypadku samochodowym kilka lat wcześniej, potracona przez pijanego kierowcę). Małżeństwo po wielu latach podejmuje rozmowę; żona mówi do męża: gdzie był Bóg kiedy zginęło nasze dziecko ? A jej mądry i pełen wiary maż odpowiedział: Bóg był wtedy w barze i prosił pijanego kierowcę aby nie wsiadał do samochodu. Myślę, że każda chrześcijańska rodzina powinna obejrzeć ten film.   
https://www.youtube.com/watch?v=waj2CoM3tT4