niedziela, 21 kwietnia 2019


Kol 3, 1-4

Bracia: Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus, zasiadający po prawicy Boga. Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi. Umarliście bowiem i wasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu. Gdy się ukaże Chrystus, nasze Życie, wtedy i wy razem z Nim ukażecie się w chwale.

Teraz wszystko jest napełnione światłością. Niebiosa, ziemia, a nawet piekło. Niech całe stworzenie święci zmartwychwstanie Chrystusa, w którym jest źródło życia (Jutrznia paschalna).

Wzeszło na horyzoncie Słońce Nieśmiertelności; Jego blask uświęca oczy niedowiarków i budzi zmarłych na cmentarzach świata. Anioł odsunął kamień grobu. „Oto dzień, który Pan uczynił. Jakże inny od tych dni, które się zaczęły wraz z początkiem świata i które odmierzamy biegiem czasu. Dzień Pana jest początkiem nowego stworzenia...” (św. Grzegorz z Nyssy). Wydarzenie Zmartwychwstania Chrystusa jest sercem całej teologii, liturgicznego uniesienia, piękna utrwalonego w sztuce, energii życia poruszającej ciało- Kościół otulony światłem rezurekcyjnego poranka. „Święto świąt i uroczystość nad uroczystościami.” To przyjęcie przez każdego wierzącego paschalnej radości, którą w całej głębi oddają słowa podniosłej antyfony: Christos anesti ek nekron... wyraża się w nich epicentrum radości całego stworzenia od nadmiaru życia i łaski. Tej podniosłej chwili nic i nikt, nie jest wstanie zdyskredytować lub w jakikolwiek sposób pomniejszyć. „Zmartwychwstanie- pisze N. Chatzinikolaou – przeobraziło krzyż i śmierć Chrystusa w symbol zwycięstwa i życia. Ale nie tylko dla Niego, lecz także dla nas. Chrystus nie zmartwychwstał po to, aby zmusić nas do uznania Jego boskości, ale żeby dać nam życie wieczne.” Jego zmartwychwstanie jest zapowiedzią naszego powstania martwych i zniszczenia zamykającej ciało grobowej płyty. „Zmienia się porządek rzeczy: grób pochłania śmierć, a nie zmarłego, dom śmierci staje się mieszkaniem życia” (św. Piotr Chryzolog). Jesteśmy poderwani w przypływie radości i niewzruszonej wiary do oznajmienia światu najpiękniejszego i najpotężniejszego przesłania wiary: Chrystus żyje, a śmierć traci swoją moc zniszczenia. Trzeba z głęboką wiarą kontemplować to Święto Życia; otwiera się ono bowiem dla tych, których oczy i serca są przemienione. „Zmartwychwstanie nie narzuca się- pisał O. Clement- Nie ukazuje się władcom tego świata, objawia się tylko tym, którzy przyjmują Go w wierze i miłości. To nie Zmartwychwstanie wzbudza wiarę, to wiara pozwala przejawić się Zmartwychwstaniu. Jezus woła nas delikatnie, jak zawołał Marię Magdalenę- a ona dopiero wtedy obróciła się, jej serce się poruszyło, rozpoznało Go.” Kościół jest ciągle w drodze na której spotyka Żyjącego, który zachował znaki swojej męki. Kroczy zwycięski rozpromieniając ludzkie przygnębione twarze; czyniąc je świetlistymi. W tym szczególnym dniu- pełnym łaski, pragnę złożyć wszystkim szczere życzenia. Przede wszystkim odwagi wiary i wychylenia ku cudownemu światu Boga. Pozdrawiam wszystkich ludzi dobrej woli słowami św. Serafina z Sarowa: „Chrystus Zmartwychwstał radości moja !”