Wtem
jacyś ludzie niosąc na łożu człowieka, który był sparaliżowany, starali się go
wnieść i położyć przed Nim. Nie mogąc z powodu tłumu w żaden sposób przynieść
go, wyszli na płaski dach i przez powałę spuścili go wraz z łożem w sam środek
przed Jezusa. On widząc ich wiarę, rzekł: „Człowieku, odpuszczają ci się twoje
grzechy”. Na to uczeni w Piśmie i faryzeusze poczęli się zastanawiać i mówić:
„Któż On jest, że śmie mówić bluźnierstwa? Któż może odpuszczać grzechy prócz
samego Boga?” Lecz Jezus przejrzał ich myśli i rzekł do nich: „Co za myśli
nurtują w sercach waszych? Cóż jest łatwiej powiedzieć: «Odpuszczają ci się
twoje grzechy», czy powiedzieć: «Wstań i chodź? » Lecz abyście wiedzieli, że
Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów” — rzekł do
sparaliżowanego: „Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu”. I natychmiast
wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do domu, wielbiąc
Boga. Wtedy zdumienie ogarnęło wszystkich; wielbili Boga i pełni bojaźni
mówili: „Przedziwne rzeczy widzieliśmy dzisiaj”.
Wydarzenie cudu opisane w dzisiejszej Ewangelii, wskazuje na
uzdrowienie przez Chrystusa człowieka w dwóch wymiarach- ducha i ciała.
Jest kilka charakterystycznych elementów tej sceny: dostrzega wiarę paralityka,
jak również dobre intencje ludzi niosących go na noszach; zna irytujące myśli
uczonych i faryzeuszów. Jezus widzi całe zaangażowanie ludzi dobrych, względem człowieka
totalnie pozbawionego możliwości uczynienia czegokolwiek. Jest w tej scenie
wielka mądrość, którą powinien odczytać każdy chrześcijanin. Przyprowadzić
drugiego człowieka do Chrystusa. Misją Kościoła nie jest propaganda, czy
działania socjalne- takimi sprawami, niech zajmują się inni. Rolą ludzi
wierzących, jest wskazanie drogi do Źródła. Bóg pragnie uzdrawiać życie ludzi !
Pan odsłania to, co ukryte- ludzki grzech który zostaje przebaczony. Pamiętajmy
o tym iż w świadomości religijnej Żydów tylko Bóg może odpuszczać grzechy,
tylko On ma taką władzę i nikt nie może jej uzurpować sobie. A Jezus aby
pokazać moc Bożą, która jest skuteczna i zamyka usta uczonym w Piśmie. "Uzdrowiciel z Nazaretu."„Czemu
nurtują te myśli w waszych sercach? Cóż jest łatwiej powiedzieć do paralityka:
»Odpuszczają ci się twoje grzechy«, czy też powiedzieć: »Wstań, weź swoje łoże
i chodź?«. Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę
odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Mówię ci: Wstań, weź swoje łoże i
idź do domu!”. Jezus odpuszcza mu grzechy, wcale nie chodzi o to, aby pokazać
że chory jest tak strasznym grzesznikiem..., ale dla obserwatorów choroba była
konsekwencją grzechu, już o tym wielokrotnie pisałem. Dzisiaj człowiek potrzebuje
darmowej- uzdrawiającej miłości Jezusa. W sakramencie pojednania dokonuje się
dotknięcie miłością Boga. "Dziecię, oto Chrystus niewidzialnie stoi tutaj
i przyjmuje twoją spowiedź. Nie wstydź się i niczego nie obawiaj, i
niczego przede mną nie ukrywaj, ale wyznaj mi bez wahania wszystko, co
zrobiłeś, a w ten sposób otrzymasz przebaczenie od Pana naszego Jezusa
Chrystusa. Oto Jego święta ikona jest przed nami, a ja jestem świadkiem
składającym Mu świadectwo o wszystkim, co masz mi do powiedzenia. Jeśli
cokolwiek przede mną ukryjesz, będziesz miał jeszcze większy grzech. Uważaj
zatem, abyś przyszedłszy do lecznicy, nie odszedł nie uleczonym".
(pouczenie kapłana we wschodnim rycie spowiedzi)