Wy
jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze. Nie
zapala się też lampy i nie umieszcza pod korcem, ale na świeczniku, aby
świeciła wszystkim, którzy są w domu. Tak niech wasze światło jaśnieje przed
ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w
niebie».
Przesłanie Chrystusa
zawiera w sobie pewien rodzaj estetyki teologicznej. Theos foos estin- Bóg jest światłością i czyni uczestnikami tej
światłości tych których chce. „Kościół jaśnieje w środku swym rozjaśniony”
(Suger). Światło bowiem pozwala dostrzec wyraźnie rzeczy, takimi jakimi są w
rzeczywistości. Strumień światła potrafi przeszyć ciemność i wydobyć na
zewnątrz to, co ukryte i na pierwszy rzut oka niemożliwe do uchwycenia. Claritas, nie tylko spowija ciało
Zmartwychwstałego Chrystusa, triumfalnie wychodzącego z grobu w poranek
wielkanocny, ale również każdego człowieka kroczącego w blasku paschalnej
światłości. Wyraża to Kanon św. Jana
z Damaszku: „Dzisiaj wszystko jasności jest pełne. Niebo i ziemia. I to co na
ziemi…” Człowiek staje z rozjaśnioną twarzą, aby Misterium Życia zwiastować tym
wszystkim którzy nie potrafią widzieć wyraźniej lub ich serca spowija cień. Uczniowie
mają promieniować tym blaskiem który wytrysnął z ciała spowitego więzami śmierci
Chrystusa. „Nie zapominajcie o Duchu Świętym- mówił św. Cyryl do neofitów- w
chwili waszego oświecenia jest On gotów naznaczyć duszę waszą pieczęcią, da wam
pieczęć niebiańską i Boską, która napełnia lękiem demony; On was uzbroi do
walki: da wam siłę.” Powołaniem chrześcijanina jest promieniować na zewnątrz,
uświęcać świat; wydobywać dobro z pod nawarstwień zła. Święty Jan Chryzostom
przypominał, że Bóg oddał stwarzanie w ręce człowieka, aby człowiek doprowadził
je do końca, tak jak znany malarz zezwala na wykończenie dzieła swojemu uczniowi.
Ostatnie bliki rozświetlające portretowane twarze należą do tych którzy wysoko
podnoszą zaopatrzone w miłość lampy. Mamy być światłem; nawet wtedy kiedy
wydaje nam się, że jesteśmy ledwo tlącym się knotem. Wystarczy jak mówiła św. Teresa
z Avili: „Siać pokój i radość we wszystkich sercach”.