środa, 12 sierpnia 2015




Mt 18, 19-20


Dalej zaprawdę powiadam wam: Jeśli dwaj z was na ziemi zgodnie o coś prosić będą, to wszystkiego użyczy im mój Ojciec, który jest w niebie. Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich”.


W wielu religiach jedną z głównych przyczyn które popychają ludzi do modlitwy, staje się potrzeba. Człowiek dotknięty udrękami życia, stara się zwrócić litościwe spojrzenie Boga na swoje sprawy. Stąd najczęściej używanymi wyrażeniami stają się słowa: „Słuchaj”, „Wysłuchaj”, „Zmiłuj się”, „Odmień moje życie”, „Zaradź kłopotom” itd. Z tych słów utkana jest Biblia, jak również liturgia chrześcijańska. Doświadczeni ojcowie duchowi, często wskazują na ważny aspekt takiego artykułowania próśb- „to poczucie naszej marności mobilizuje nas do poszukiwania opieki u Boga”. Kiedy człowiek uświadamia sobie swoje trudne położenie, sytuację bez wyjścia, ból udręczonej duszy, wtedy zwraca całe swoje człowieczeństwo ku miłosierdziu Bożemu. To naturalna postawa, nie ma tu żadnej kalkulacji, pozostaje tylko nadzieja na przemianę zaistniałej sytuacji. „Otrzymacie wszystko, o co z wiarą prosić będziecie”. Oznacza to więcej niż tylko psychologiczne zawierzenie, to postawa wiary, że Ten który potrafi czynić znaki i cuda- ma również moc, aby moje życie przemienić- według swojego zamysłu. Modlitwa wypełniona autentyczną wiarą, stanowi zatem konkretne przyjmowanie woli Bożej- „Nie chciej, aby sprawy, które ciebie dotyczą, działy się po twojej myśli, ale raczej tak, jak podoba się to Bogu”- pisał Ewagriusz z Pontu. Zgodnie prosić- to znaczy stawać razem, jako wspólnota ludzi wierzących przenikniętych duchem Ewangelii- Kościół stający się modlitwą (lex orandi). Siła modlitwy wspólnotowej- liturgicznej, jest o wiele większa niż pojedynczego człowieka, tylko taka sprawia rzeczy wielkiej czyni cuda. Stąd jakże wielką wartością jest Eucharystia, spotkanie z żywym Jezusem, który uzdrawia, podnosi, cierpliwie wysłuchuje…, a nade wszystko odbiera naszą nędzę i bierze ją na krzyż. Przybliżmy się Chrystusa- On zna nasze serca; módlmy się nieustannie i pokornie prośmy, aby to czego pragniemy było zgodne z Jego wolą.