Gdy Piotr i
Jan przemawiali do ludu, po uzdrowieniu chromego, podeszli do nich kapłani i
dowódca straży świątynnej oraz saduceusze oburzeni, że nauczają lud i głoszą
zmartwychwstanie umarłych w Jezusie. Zatrzymali ich i oddali pod straż aż do następnego
dnia, bo już był wieczór. A wielu z tych, którzy słyszeli naukę, uwierzyło.
Liczba mężczyzn sięgała pięciu tysięcy… Wtedy Piotr napełniony Duchem Świętym
powiedział do nich: «Przełożeni ludu i starsi! Jeżeli przesłuchujecie nas
dzisiaj w sprawie dobrodziejstwa, dzięki któremu chory człowiek odzyskał
zdrowie, to niech będzie wiadomo wam wszystkim i całemu ludowi Izraela, że w
imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka – którego wy ukrzyżowaliście, a którego Bóg
wskrzesił z martwych – że dzięki Niemu ten człowiek stanął przed wami zdrowy.
On jest kamieniem odrzuconym przez was budujących, tym, który stał się głowicą
węgła. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem
żadnego innego imienia, przez które moglibyśmy być zbawieni».
Zmartwychwstanie
Chrystusa zapoczątkowało niespotykaną dotąd aktywność apostołów; do tego
stopnia, że lęk został usunięty z ich serc, a cień przechodzącego Piotra
uzdrawiał ciężko chorych. Zalęknieni uczniowie odważnie wyszli z Wieczernika i
zaczęli głosić kerygmat- Pan żyje ! W tych opisach skrupulatnie odnotowanych w
Dziejach Apostolskich nie ma miejsca na powierzchowny sentymentalizm czy
duchowe zauroczenie opowieściami o spotkaniach ze Zmartwychwstałym. Mamy raczej
do czynienia z żywą wiarą, której działanie urzeczywistnia rzeczy po ludzku
niemożliwe. Zmartwychwstanie staje się źródłem duchowej witalności Kościoła.
„Jest to niepowtarzalne wydarzenie w dziejach- napisze o. Corbon. Wszystkie
inne wydarzenia przeminęły i takimi pozostaną, a to jedno- trwa… W żyjącym
Chrystusie, „którego tu nie ma”, bo zmartwychwstał, napełniając wszystko i
dzierżąc klucze śmierci, serce Boga i serce człowieka są jakby dwoma
uderzeniami serca dziejów ludzkich. Właśnie tu bije źródło”. Dobrze to
zrozumieli i ogarnęli sercem Piotr i Jan. Duch Święty stał się sprawcą
zmartwychwstania w ich wnętrzu. Ponieważ poprzez Ducha dokona się na końcu
czasów komplementarne zmartwychwstanie wszystkich. „Wielki jest Bóg i nieznany
! Nie potrafimy dostrzec swoimi zmysłami ani ogarnąć rozumem jego potęgi i
chwały. Ale jeśli nasze zmysły będą otwarte na „barwny odblask” życia i cuda
przyrody, jeśli nauczymy się rozumieć ukryty sens naszego bytu, to możemy
dostrzec szatę Boga, jego wszechobecność zaznaczającą się także w ziemskim świecie” (M. Lurker). Dlatego
ważnym aspektem przepowiadania Piotra jest zaistnienie symbolu- Chrystus jest
kamieniem, który pomimo odrzucenia, staje się fundamentem Kościoła. Uznanie
Jezusa za kamień węgielny oznaczało wyniesienie Go do chwały. Choć został
odrzucony przez ludzi, stał się kamieniem podtrzymującym nową Jerozolimę. Jego
triumf wyznacza perspektywę ostatecznego zwycięstwa tych wszystkich, którzy
zostali opieczętowani miłością wypływającą z Krzyża. Dla chrześcijan- Chrystus
Zbawiciel, będzie schronieniem i umocnieniem. „O Chryste… daj nam zjednoczyć
się z Tobą jak najściślej, w Twoim Królestwie, w dniu bez zmierzchu”.