…Wreszcie
Eliasz przemówił do ludu: «Przybliżcie się do mnie!» A oni przybliżyli się do
niego. Po czym naprawił rozwalony ołtarz Pański. Eliasz wziął dwanaście kamieni
według liczby pokoleń potomków Jakuba, któremu Pan powiedział: «Imię twoje
będzie Izrael». Następnie ułożył kamienie na kształt ołtarza ku czci Pana i
wykopał dokoła ołtarza rów o pojemności dwóch sea ziarna. Potem ułożył drwa i
porąbawszy młodego cielca, położył go na tych drwach i rozkazał: «Napełnijcie
cztery dzbany wodą i wylejcie na całopalenie oraz na drwa!» Potem polecił:
«Wykonajcie to drugi raz!» Oni zaś to wykonali. I znów nakazał: «Wykonajcie
trzeci raz!» Oni zaś wykonali to po raz trzeci, aż woda oblała ołtarz dokoła i
napełniła też rów. Następnie w porze składania ofiary pokarmowej prorok Eliasz
wystąpił i rzekł: «O Panie, Boże Abrahama, Izaaka oraz Izraela! Niech dziś
będzie wiadomo, że Ty jesteś Bogiem w Izraelu, a ja, Twój sługa, na Twój rozkaz
to wszystko uczyniłem. Wysłuchaj mnie, o Panie! Wysłuchaj, aby ten lud
zrozumiał, że Ty, o Panie, jesteś Bogiem i Ty znów nawracasz ich serca». A
wówczas spadł ogień od Pana i strawił żertwę i drwa oraz kamienie i muł, jak i
też pochłonął wodę z rowu. Cały lud to ujrzał i padł na twarz, a potem rzekł:
«Naprawdę Pan jest Bogiem! Naprawdę Pan jest Bogiem!»
Prorok Eliasz zbudował
ołtarz z dwunastu kamieni na którym złożona ofiara ze zwierzęcia została
strawiona przez cudownie zstępujący z nieba ogień- znak Bożej Obecności.
Podpierając się tym fragmentem zaczerpniętym ze Starego Testamentu, chciałby
wskazać na przesłanie ideowe
chrześcijańskiego ołtarza, jako miejsca ofiary. Ołtarz do spalania żertwy
ofiarnej u Żydów określano słowem: mizbeach
lub bama. Grecka pisownia tych
słów brzmiała następująco: thysiasterion,
albo bomos. Tam gdzie Izraelici
doświadczyli Teofanii Boga- uobecnienia, wtedy na znak upamiętnienia tego
wydarzenia wznoszono kamienny ołtarz. Tak jakby chciano tym materialnym
„pomnikiem” zaświadczyć- Bóg tu przebywał ! „Świętość ołtarza wynikała z faktu
poświęcenia go ( mamy do czynienia z najbardziej pierwotnymi rytami
konsekracji), często w ramach specjalnego obrzędu. Tak poświęcone miejsce może
się samo stać symbolem numinosum. W
kręgu kultury semickiej rogi wystające z czterech stron mensy ołtarzowej-
aluzja do mocy samego Boga- zapewniały tym, którzy się owych rogów chwytali,
prawo azylu. Każdy ołtarz jest właściwie symbolem środka świata. Można by w nim
dostrzec oś świata łączącą to, co w górze, z tym co na dole, czyli niebo z
ziemią”. Ołtarz był szczególnym miejsce uobecnienia sacrum- zstępowania Boga i
obcowania ze świętością. Eliasz zbudował ołtarz z dwunastu kamieni, co wyraźnie
wskazuje na pewien duchowy sens integracji- próba na nowo zjednoczenia plemion
Izraela. Tora określała w sposób
niezwykle precyzyjny w jaki sposób ma być zbudowany „stół dla Pana”. Czytamy o
tym w Księdze Wyjścia: „Uczynisz mi ołtarz z ziemi i będziesz składał na nim
twoje całopalenia, twoje ofiary biesiadne z twojej trzody i z bydła na każdym
miejscu, gdzie każę ci wspominać moje imię. Przyjdę do ciebie i będę ci
błogosławił…” Dla chrześcijan ołtarz, altar
oznacza miejsce wysokie; jest to święta Góra Syjon, wraz ze swoim centrum
kosmicznym: „Przystąpię do ołtarza Bożego” (Ps 43)- „Ty dokonałeś zbawienia
pośrodku ziemi”. Święty stół poprzez mistyczny transfer, wyobraża samego
Chrystusa. Oddają to słowa prefacji z liturgii wielkanocnej: „Przez ofiarę
swojego ciała na krzyżu dopełnił On ofiary Starego Przymierza i oddając się za
nasze zbawienie, sam stał się Kapłanem, Ołtarzem i Barankiem ofiarnym”. Pseudo-
Dionizy, mówiąc o świętych obrzędach Eucharystii przypomina: „To w Jezusie
samym, tak jak na ołtarzu dokonuje się konsekracja”. W symbolice ołtarza można
wyróżnić trzy aspekty o coraz większej doniosłości: ołtarz jest obrazem stołu z
Ostatniej Wieczerzy, na którym Chrystus ustanowił ofiarę eucharystyczną,
antycypując w tajemnicy swoją Mękę na Drzewie Krzyża; ołtarz jest również
symbolem Krzyża- „Bóg króluje z drzewa życia”- mamy tutaj całą głębię misterium
Odkupienia. Komentuje to doskonale św. Tomasz z Akwinu: „Ołtarz jest
przedstawieniem samego krzyża, na którym został ofiarowany Chrystus we własnej
postaci”- tym samym Kościół celebrując Pamiątkę Pana zrywa doskonały owoc, aby
się nasycić życiem. Kościół zjawia się w samym centrum, jako zgromadzona wokół
stołu wspólnota- sprawująca liturgię, tak jak na słynnej ikonie Trójcy Świętej
autorstwa Rublova- Bóg jako Wspólnota zasiada do mistycznego posiłku, a
człowiek zostaje zaproszony do tej wspólnoty miłości. Święta przestrzeń, gdzie
Ogień zstępuje na ziemię. Zdumiewające jest objawienie, które stało się
udziałem św. Sergiusza z Radoneża, kiedy celebrował Boską Liturgię. Zapamiętał
i opisał to cudowne zdarzenie jego uczeń błogosławiony Szymon: „Ogień ten
sięgał aż do Świętego Ołtarza, oświecając całe sanktuarium, owijając się wokół
Świętego Stołu i całkowicie otulając celebrującego liturgię ojca Sergiusza.
Kiedy święty mnich chciał przyjąć Komunię Świętą, Boży Ogień zwinął się jak cudowny
żagiel i wszedł w całości do wnętrza kielicha. Służebnik Boży przyjął Komunię
pod tą postacią, a Ogień, tak jak starotestamentowy krzew, nieustannie „płonął,
ale się nie spalał”. Kiedy pełni zachwytu próbując naszą wyobraźnią ogarnąć
opisaną scenę uobecnienia Boga w Ogniu Hostii, zdają się w całej pełni
wybrzmiewać słowa wypowiedziane przez o. Sergiusza Bułagkowa: „Przyjdź i
oglądaj, bo nikt nie pojmie Kościoła inaczej, jak przez doświadczenie, łaskę i
uczestnictwo w jego życiu”. Kończąc to rozważanie chciałbym jeszcze wspomnieć o
najważniejszym ołtarzu, jakim jest serce człowieka. Nieustanna obecność
Chrystusa we wnętrzu naszego jestestwa- w centrum nas samych, przestrzeni
nawiedzenia i zamieszkania, gdzie Duch kładzie i utrwala odwieczne życie Istniejącego.
„Albowiem na ołtarzu serca celebrowana jest owa liturgia czystej wiary- pisał
o. Corbon. Tu właśnie jest ów grób, do którego przynagla nas pełne tęsknoty
wspomnienie za Panem i gdzie Duch objawia nam, że On zmartwychwstał.