Jakub
wstał w nocy i zabrawszy obie swe żony, dwie ich niewolnice i jedenaścioro
dzieci, przeprawił się przez bród potoku Jabbok. A gdy ich przeprawił przez ten
potok, przeniósł również na drugi brzeg to, co posiadał. Gdy zaś wrócił i
został sam jeden, ktoś zmagał się z nim aż do wschodu jutrzenki, a widząc, że
nie może go pokonać, dotknął jego stawu biodrowego i wywichnął Jakubowi ten
staw podczas zmagania się z nim. A wreszcie rzekł: „Puść mnie, bo już wschodzi
zorza!” Jakub odpowiedział: „Nie puszczę cię, dopóki mi nie pobłogosławisz!”
Wtedy tamten go zapytał: „Jakie masz imię?” On zaś rzekł: „Jakub”. Powiedział:
„Odtąd nie będziesz się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z
ludźmi, i zwyciężyłeś”. Potem Jakub rzekł: „Powiedz mi, proszę, jakie jest twe
imię?” Ale on odpowiedział: „Czemu pytasz mnie o imię?” I pobłogosławił go na
owym miejscu. Jakub dał temu miejscu nazwę Penuel, mówiąc: „Mimo że widziałem Boga twarzą w
twarz, jednak ocaliłem me życie”. Słońce już wschodziło, gdy Jakub przechodził
przez Penuel, utykając na nogę, został bowiem porażony w staw biodrowy, w to
właśnie ścięgno.
Człowiek który mocował się z Bogiem; wyjątkowo
będę dzisiaj pisał o postaci Jakuba ze Starego Testamentu. Po swoim dziadku
Abrahamie i ojcu Izaaku Jakub jest trzecim wielkim patriarchą którego historia
jest nie tylko niesamowicie interesująca, ale nade wszystko ucząca odważnego przeżywania
wiary. W sztuce chrześcijańskiej postać Jakuba była eksplorowana bardzo często;
najczęściej zostaje przedstawiony jako postać kluczowa historii zbawienia
między przodkami Chrystusa.
Sceny z jego życia inspirowane Księgą Rodzaju, stanowiły inspirację dla
dekoracji wczesnochrześcijańskich; np. mozaiki w Santa Maria Maggiore w Rzymie
(V w.). Historia Jakuba jest na tyle fascynująca, iż mogłaby stanowić kanwę do
nakręcenia filmu akcji. Fabułę można streścić w kilku ważnych epizodach.
Bliźniaczy brat Jakuba, Ezaw, wraca wyczerpany z polowania i oddaje Jakubowi
przywilej pierworództwa w zamian za gotowaną soczewicę. Następnie matka Jakuba,
Rebeka, pomaga zdobyć podstępem swojemu umiłowanemu synowi błogosławieństwo, owija owczą skórą dłonie i twarz Jakuba, aby ten jak najbardziej przypominał zarośniętego brata Ezawa. Ojciec wprowadzony w błąd błogosławi synowi, myśląc iż ten który przed nim stoi jest jego pierworodnym synem. Następnie Jakub ucieka
przed gniewem Ezawa do brata Rebeki, Labana. W trakcie swej podróży we śnie
widzi drabinę sięgającą do nieba oraz anioły wspinające się po niej i schodzące
w dół i słyszy głos Boga, który obiecuje błogosławieństwo dla Jakuba i jego
potomków. Kamień na którym Jakub złożył głowę podczas spoczynku, poświęca on
jako ołtarz i nazywa to miejsce Betel –„Dom Boży”. Następnie Jakub dociera do
studni, gdzie spotyka piękną córkę Labana, Rachelę; zakochuje się od pierwsze
wejrzenia. Przez wiele lat gorliwie służąc swojemu wujowi, będzie zabiegał o
serce swej ukochanej. Po wielu latach powraca do rodzinnych stron, aby spotkać się
i pojednać z Ezawem. W nocy przed spotkaniem, Jakub spotyka anioła Bożego,
walczy z nim, trzyma go aż do rana. „Nie puszczę cię, dopóki mi nie
pobłogosławisz” i otrzymuje w końcu swoje błogosławieństwo. „Odtąd nie będziesz
się zwał Jakub, lecz Izrael, bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi i zwyciężyłeś”.
Walka Jakuba z aniołem należy do najczęściej przedstawianych scen w sztuce.
Dzięki tej scenie pojawiła się możliwość przedstawienia bezpośredniego
spotkania człowieka z Bogiem oraz skuteczności żarliwej modlitwy. Skutkiem tego
mocowania się z aniołem, jest kontuzja stawu biodrowego. To symboliczna część
ciała, w tradycji żydowskiej biodra, uważano za siedlisko mocy rozrodczych
człowieka. I dla tego Bóg dał Jakubowi taką obietnicę: „Niechaj powstanie z
ciebie naród i wiele innych narodów i niech królowie wyjdą z twych lędźwi”. Wychodzić z bioder mężczyzny- to znaczy dać
początek nowemu potomstwu, lub inaczej mówiąc- być przez mężczyznę zrodzonym.
Scenę samej walki Jakuba z Bogiem, niezwykle realistycznie oddał za pomocą
pędzla Rembrandt. W 1659 roku namalował dwa dzieła, do których tematy czerpał z
Biblii. Tak powstał wspaniały obraz pt. „Walka Jakuba z aniołem”. Scena miała
charakter dydaktyczny, uświadamiając odbiorcom- iż bojowaniem jest życie
człowieka, a po trudach przychodzi dar błogosławieństwa. Poucza nas o tym
Apostoł Paweł: „Stańcie do walki przepasawszy biodra wasze prawdą, oblókłszy
pancerz, którym jest sprawiedliwość” (Ef 6,14).