Martyrologium
dnia dzisiejszego przywołuje pamięć św. Apolinarego- biskupa i męczennika.
Postać jest o tyle ciekawa dla badaczy kultury wczesnochrześcijańskiej, iż
została uwieczniona w dekoracji mozaikowej kościoła znajdującego się w
Ravennie. Kościół jest dedykowany św. Apolinaremu- pierwszemu pasterzowi tej
owczarni. Już w kazaniu autorstwa św. Piotra Chryzologa na dzień świętego
Biskupa, możemy dowiedzieć się heroiczności jego cnót: „Święty Apolinary
ozdobił Kościół niezwykłym męczeństwem. Apolinary zgodnie z nakazem Boga oddał
duszę swoją na tej ziemi, aby ją na zawsze odzyskać w życiu przyszłym. Chrystus
z niecierpliwością oczekiwał męczennika, męczennik zaś pośpiesznie podążał do
swego Pana… Oto żyje, oto jak dobry pasterz stoi wśród swojego stada i nigdy nie oddala
się od niego duchowo ten, który wyprzedził je na pewien tylko czas”. Te słowa
nie są tylko pochlebnym wotum wystawionym pewnemu biskupowi, ale stanowią nade
wszystko głęboki rys świętości, mówiącej o człowieku który sprostał roli
pasterza i umiłował Kościół, przypieczętowując miłość do Chrystusa i drugiego
człowieka stygmatem męczeństwa. Warto przyjrzeć się dekoracji mozaikowej, która
stanowi dla nas po dziś dzień, wymowną katechezę ułożoną z kawałków kolorowych kamyków,
a której to spoiwem była wiara wrażliwych na świętość ludzi. Mozaika
przedstawiająca św. Apolinarego w samym centrum apsydy kościoła; wpisuje się w
żywą tradycję tzw. wyobrażeń alegorycznych, które w sztuce, już od VI wieku
występują coraz rzadziej. Mamy do czynienia z sielankowym, wręcz „edenicznym”
obrazem idealnej rzeczywistości. Wyrazem cudownego piękna jest sceneria pulsującej
życiem przyrody; kwitnąca łąka, różne gatunki zasadzonych drzew i krzewów,
latające ptaki w powietrzu- wszystko tu tryska życiem i staje się odblaskiem
pierwotnej szczęśliwości. „Stworzenie, jak słowa księgi, układem i harmonią na
pana swego i stwórcę wskazuje, i głośno o nim mówi”- pisał św. Atanazy. Echo
tych słów ma swoje refleksy w harmonijnie zespolonych kawałkach mozaiki. W środku
stworzonego świata stoi św. Apolinary, z obu stron zbliża się ku niemu po sześć
owiec symbolizujących nawróconych chrześcijan. Obok jego nimbu, wypisana łacińska
inskrypcja o następującej treści: „Święty Apolinary” Nad postacią biskupa
dominuje wielki krzyż- znak odkupienia, ozdobiony gwiazdami glorii; ewokuje „Światłość
nieznającą zachodu”- przemienionego Chrystusa. Ludzką postać otrzymali jedynie
ukazujący się na „świetlistej chmurze” prorocy starotestamentalni: Mojżesz i
Eliasz. Wysuwająca się z obłoku ręka- „manus Dei”- stanowi o obecności „Jahwe”-
rozbrzmiewającym głosie i Teofanii Nieogarnionego. U góry na łuku zostały
pokazane w orszaku idące owieczki; wyruszyły one z dwóch najbardziej wymownych miejsc
Ewangelii: Betlejem i Jerozolimy. Topografia tak ukazana wskazuje na głęboko
ukryty sens historio zbawczy- od Wcielenia do wydarzenia Paschy. Na szczycie
łuku widnieje wizerunek Chrystusa któremu towarzyszą tetramorfy- symbole
czterech ewangelistów. Na samym dole postacie dwóch archaniołów: Gabriela-
zwiastuna radosnej nowiny i Michała- pogromcę mocy piekielnych. Reasumując to rozważanie, należy nade wszystko w tej mozaikowej katechezie dostrzec wewnętrzne piękno którego źródłem jest Bóg. Piękno i zapach świętości, które stało się udziałem dobrego pasterza. Zakończę słowami św. Bazylego: "Czemuż dają świadectwo te cuda (życie męczennika), jeśli nie tej wierze, która głosi, ze Chrystus zmartwychwstał w ciele i z ciałem wstąpił do nieba. Wszak i sami męczennicy byli męczennikami tej wiary, to znaczy jej świadkami. A dając jej świadectwo, stawili czoło okrutnemu światu. Pokonali zaś go nie przez walkę, lecz przez swoją śmierć".